Wrocławscy podchorążowie i oficerowie uczestniczyli w 60. Międzynarodowej Wojskowej Pielgrzymce Żołnierzy do Lourdes. I przywieźli stamtąd niesamowite wspomnienia.
Hasłem tegorocznej pielgrzymki, zorganizowanej w 160. rocznice objawień Maryi w Lourdes, były łacińskie słowa "Pacem in Terris", które oznaczają "Pokój na świecie" .
Wzięło w niej udział około 15 tys. żołnierzy z 50 krajów. Polska delegacja licząca 150 osób uczestniczyła w niej po raz dwudziesty szósty, dziękując Bogu za dar niepodległości.
Pielgrzymka dla Polaków rozpoczęła się tak naprawdę Mszą św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie, po której wyruszyli w drogę. Długa trasa do Lourdes została podzielona na kilka etapów. Uczestnicy nocowali w jednostce wojskowej w Bolesławcu, w amerykańskiej bazie wojskowej w Kaiserslautern i francuskiej bazie wojskowej w Miramas.
Po drodze zwiedzili Lyon i zabytkową twierdzę w Carcassone, a z powrotem francuskie miasta Avignion oraz Dijon.
- Na drugi dzień po dotarciu do Lourdes każdy według uznania mógł zobaczyć Grotę Massabielską z figurką Matki Bożej, zanurzyć się z cudownej wodzie, odwiedzić Polską Misję Katolicką w Lourdes, wzniesioną na skale bazylikę Rosaire, dom rodzinny świętej Bernadetty, malowniczo położony zamek warowny i muzeum Pirenejów (Cheteau Fort of Lourdes), wejść na szczyt Pic du Midi de Bigorre - wymienia ks. por. Maksymilian Jezierski, kapelan Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu
Właściwe rozpoczęcie 60. Międzynarodowej Wojskowej Pielgrzymki Żołnierzy do Lourdes miało miejsce podczas ceremonii otwarcia.
- Procesja przedstawicieli armii z całego świata przeszła ulicami miasta i dotarła do Bazyliki St. Pie X, gdzie przywitani zostali wszyscy uczestnicy pielgrzymki - wspomina kapelan AWL.
Kolejny dzień Polacy rozpoczęli Mszą św. w miejscu objawień maryjnych przy grocie Massabielle, na którą przybyli: pierwszy zastępca Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych RP gen. dyw. pil. Jan Śliwka oraz zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP gen. dyw. Adam Joks.
Dzień żołnierze zakończyli procesją światła z lampionami ku czci Maryi, w której uczestniczył dodatkowo Ambasador RP we Francji Tomasz Młynarski.
- Podczas uroczystości odmawialiśmy tajemnice różańca i śpiewaliśmy pieśń „Ave Maryja” w różnych językach. Wielkim przeżyciem dla nas była międzynarodowa Msza św. w bazylice św. Piusa X, której przewodniczył biskup armii francuskiej J.E. Antoine de Romanet. Ostatnim punktem pielgrzymki była ceremonia zakończenia przed bazyliką Rosaire, którą mieliśmy zaszczyt poprowadzić w trzech językach: polskim, francuskim i angielskim. Zaśpiewaliśmy pożegnalną pieśń „For God’s Glory‘’. Zostaliśmy nagrodzeni gromkimi oklaskami przez licznie zgromadzonych na placu przed bazyliką żołnierzy z innych państw i przybyłych pielgrzymów - opisuje ks. por. Jezierski.
Jak odbierają tę pielgrzymkę podchorążowie, czyli wojskowi studenci wrocławskiej Akademii Wojsk Lądowych?
- Ten czas pozwolił mi zbliżyć się do Boga i zbudować większą wrażliwość. Lourdes stało się dla mnie symbolem dużej integracji, bo zgromadziliśmy się wszyscy w jednym celu, aby wielbić Boga. Zobaczyliśmy, że pomiędzy podchorążymi z różnych uczelni, jak również pomiędzy żołnierzami z całego świata nie ma żadnych uprzedzeń - stwierdza st. kpr. pchor. AWL Radosław Bryjak.
- To, co przeżyłam w Lourdes, całkowicie przerosło moje oczekiwania. Choć jestem osobą wierzącą, nie spodziewałam się takiego duchowego dotknięcia. Uważam, że każdy powinien tego doświadczyć, bo to naprawdę może odmienić życie. Dzięki uczestnictwie w pielgrzymce można umocnić swoją wiarę, a jak ktoś tej wiary nie ma, to może zacząć wierzyć na nowo. Z tego szczególnego miejsca człowiek nie wraca już taki sam. Uświadomiłam sobie, że wszystkie moje drobne problemy są tylko takimi schodkami, które po prostu trzeba przejść, a jak się już je przejdzie, życie stanie się lepsze. Zawierzmy wszystko Bogu, a wszystko się uda - mówi st. szer. pchor. AWL Aleksandra Godek.