- Obecna Polska nie jest tą naszych marzeń. Może to jest Polska marzeń naszych niektórych sąsiadów - mówił we Wrocławiu premier Mateusz Morawiecki.
Na spotkaniu z mieszkańcami Wrocławia w sobotę 9 czerwca premier Morawiecki stwierdził, że chcemy jako kraj patrzeć w przyszłość, by szukać nowych dróg rozwoju.
- Państwo jest do tego, by budować nowe drogi w sposób dosłowny, ale również wytyczać nowe drogi rozwoju. Trzeba otwarcie zmierzyć się z przeszłością. Dotychczasowe ekipy, które sprawowały władzę, uważały, że żyjemy w Polsce już teraz najlepszej. Według tak rozumianej definicji wejście Polski do Unii Europejskiej było złapaniem Pana Boga za nogi, było odbierane jako ukoronowanie naszej historii. A warunki gospodarcze i polityczne oraz zagrożenia ze strony Rosji czy Chin pokazują, że trzeba wytyczać nowe drogi - tłumaczył szef rządu.
W swoim wystąpieniu stwierdził jasno, że na pewno obecna Polska nie jest tą z naszych marzeń. Jak określił, może to jest Polska marzeń naszych niektórych sąsiadów.
- Nasz kraj ma nie być państwem grup interesów, pełnym klientelizmu, tylko państwem, które jest otwarte dla wszystkich, które realizuje interes ogólnospołeczny, a w szczególności tych zapomnianych i najbiedniejszych - mówił premier Mateusz Morawiecki.
Podkreślił, że potrzebujemy właśnie demokratyzacji naszego życia we wszystkich aspektach. Nie chcemy być Polską niskich kosztów, ale tą wykorzystującą talenty we wszystkich dziedzinach.
- Tym właśnie charakteryzują się często nasi oponenci, żeby stosować strategię "łapać złodzieja". O 180 stopni przekręcają rzeczywistość, która nas otacza. Na pewno my również popełniamy błędy, ja w szczególności. Potykamy się, ale chcemy przyznawać się do tych błędów, wstawać i iść dalej - stwierdził szef rządu.
Jego zdaniem, za 15 lat Polska, aby osiągnąć sukces, powinna być krajem wysokich technologii, technologii przyszłości, robotyzacji, cyfryzacji, specjalistów.
- Obecnie jesteśmy w momencie, kiedy potrzebujemy pewnych wartości, siły ducha. W dużym stopniu o zwycięstwie, jak mówił marszałek Piłsudski, decydują tajniki duszy i ja w to wierzę - podsumował M. Morawiecki.