Dziś pierwszy mecz reprezentacji Polski w Mistrzostwach Świata. Jakie oczekiwania względem naszej drużyny ma abp Józef Kupny?
Podczas niedawnej rozmowy w ramach audycji "Poranny Gość Radia Rodzina" metropolita wrocławski został zapytany o to czy jest fanem piłkarskim. - Od dzieciństwa oczywiście - odpowiedział. Zaznaczył, że jeszcze do niedawna otrzymywał zaproszenia na spotkania opłatkowe od działaczy Ruchu Chorzów, klubu z rodzinnego miasta abp. Kupnego. Mówił też, że drużyna i kibice Śląska Wrocław nie muszą się martwić, bo dopinguje również zespół ze stolicy Dolnego Sląska. - Mam i koszulkę, i szalik - zapewniał.
Wspominał, że jeszcze kilkanaście lat temu piłkarze to byli ludzie, których można było spotkać na ulicy, bo mieszkali tuż obok. Zwrócił uwagę, że czasem grali w piłkę z sąsiadami. - Ja pamiętam takie czasy - dodał. - Jestem kibicem piłki nożnej i zawsze kibicujemy z całą rodziną.
W dalszej części rozmowy abp Józef Kupny opowiadał o czasach, gdy selekcjonerem kadry narodowej był Antoni Piechniczek. - Po sukcesach wszyscy gromadziliśmy się pod oknami kamienicy, w której mieszkał, żeby zaśpiewać "Sto lat".
W nawiązaniu do trwającego mundialu w Rosji metropolita wrocławski zapewnił o swoim wsparciu dla biało-czerwonych. - Jeśli tylko obowiązki pozwolą, to obejrzę każdy mecz. Ja się cieszę z tych postępów naszych piłkarzy. Cieszę się, że mamy taką kadrę i z ostatniego zwycięstwa z Litwą - mówił.
A jakie szanse daje Polakom? Czy zwyciężą w Mistrzostwach Świata? - Aż takim optymistą nie jestem, bo znam siłę innych drużyn, które biorą udział w mistrzostwach. Ale z tą drużyną zajdziemy wysoko. Tak mi się wydaje, takie mam przeczucia. Dawno nie mieliśmy tak dobrej drużyny - przekonywał i dodał, że z całego serca życzy piłkarzom sukcesu.
Cała rozmowa z abp. Józefem Kupnym podsumowująca 5 lat jego duszpasterskiej pracy w archidiecezji wrocławskiej dostępna jest TUTAJ.
Weź udział w naszej sondzie dotyczącej meczu Polska - Senegal.