Jak ożywczy deszcz

Tak Duch Święty przychodził do uczestników Festiwalu Młodych „Nie bój się Ducha!”. W przenośni i dosłownie. A wraz z deszczem wylewała się Boża łaska.

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 27/2018

dodane 05.07.2018 00:00
0

Nadeszła godzina 15, a więc czas, by odmówić Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Młodzież zbiera się przed sceną, na którą za chwilę kapłan wniesie Najświętszy Sakrament. Jest ciepło i momentami słonecznie. Spada kilka kropel z nieba, a chwilę później przez Sulistrowiczki przechodzi nagła intensywna ulewa. Pan Jezus w monstrancji przychodzi do młodych, a oni, klęcząc, wpatrzeni w białą Hostię powtarzają: Miej miłosierdzie dla nas i całego świata. Nadeszło oczyszczenie: to naturalne, w postaci wody z nieba, ale i duchowe, czyli miłosierdzie. Także z nieba. Deszcz szybko mija, a zza chmur wychodzi intensywne słońce. Czas na… taniec, czyli energiczne uwielbienie Boga!

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..