"Jezus przyszedł powiedzieć nam, że Bóg jest… - Miłością!!!" - gromkim chórem podpowiadali bp. Jackowi podopieczni WTZ "Wspólnota" Fundacji św. Brata Alberta. "Mamy być dobrzy jak… - Chleb!!!". Okazali się świetnymi teologami. Także w praktyce - obdarzając swych gości ogromem ciepła.
– Człowiek, który ma w sercu Jezusa, jest zawsze szczęśliwy, choć nie zawsze zadowolony – mówił bp Jacek Kiciński, wspierany w kazaniu przez chór swoich pomocników. Przewodnicząc Mszy św. z udziałem uczestników i przyjaciół Warsztatu Terapii Zajęciowej „Wspólnota” podkreślał, że potrzebujemy innych, by nas przyprowadzali do Boga. – Jeśli człowiek jest dobry jak chleb, to przyprowadza innych do Jezusa. Często także osoba niepełnosprawna może innych do Niego prowadzić – podkreślał.
Eucharystia – z udziałem proboszcza, ks. Wojciecha Jaśkiewicza i prezesa fundacji, ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego – została odprawiona w parafii NMP Bolesnej we Wrocławiu-Strachocinie.
– Dzisiaj obchodzimy w ramach dni Brata Alberta srebrny jubileusz WTZ „Wspólnota” Fundacji im. Brata Alberta – mającej ponad 30 lat – przypomniał ks. T. Isakowicz-Zaleski. – Powstała w trudnym czasie, pod koniec lat 80. Od początku założyciele fundacji przewidywali, że niepełnosprawnym będzie służył nie tylko dom macierzysty, stary dwór w Radwanowicach pod Krakowem, ale wcześniej czy później powstaną filie. Tak się stało. Filia we Wrocławiu narodziła się na bazie wspólnot Wiara i Światło, które tu istniały od 1978 r. Dzięki staraniom śp. Stanisława Jabłonki, wielu rodziców, wolontariuszy, przyjaciół w roku 1993 powstało na terenie Polski 6 warsztatów – w Lubinie, Toruniu, Sosnowcu, Aleksandrowie Kujawskim, Radwanowicach. Początkowo wrocławski WTZ funkcjonował w „Domu pod Misiami” obok Hali Ludowej, potem dzięki ogromnemu wysiłkowi pracowników, dobroczyńców, dzięki samorządowi mogliśmy przebudować i rozbudować obiekt na ul. Smoczej, na terenie tutejszej parafii.
Zaczął on funkcjonować w 2011 r. Dorosłe osoby niepełnosprawne intelektualnie mogą tu uczestniczyć w wielu zajęciach rozwijających ich umiejętności, spędzać czas w przyjaznej wspólnocie.
Ks. T. Isakowicz-Zaleski wspomniał o nowym przedsięwzięciu na terenie naszej archidiecezji – planowane jest utworzenie dla podopiecznych fundacji domu stałego pobytu w Wołowie. Budowa ma ruszyć w przyszłym roku.
Po Eucharystii uczestnicy spotkania wyruszyli w korowodzie – z pocztem sztandarowym na czele – do siedziby WTZ „Wspólnota” przy ul. Smoczej. Goście mogli między innymi obejrzeć inscenizację o Bracie Albercie, skosztować chleba, a potem i innych smakołyków, obejrzeć prace plastyczne podopiecznych, posłuchać muzyki. Przyznane zostały medale im. Zofii Tetelowskiej (jednej z założycieli fundacji). Grzegorz Krzykwa, kierownik warsztatu, przypomniał jego dzieje, prezentując archiwalne zdjęcia.
Szczególnym wydarzeniem było odsłonięcie i poświęcenie przez bp. Jacka ogrodowej kapliczki z figurą św. Brata Alberta. Sama kaplica, jak i figura – wykonana przez Basię Wesołowską – powstały w Warsztatach Terapii Zajęciowej.
Basia Wesołowska - autorka figury św. Brata Alberta w kapliczce w ogrodzie WTZ "Wspólnota" Agata Combik /Foto Gość