powrót
Wiara.pl - Serwis

Wrocławski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • YouTube
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
wroclaw.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji wrocławskiej → Paląca rana przyzywa prawdy i miłosierdzia
Paląca rana przyzywa prawdy i miłosierdzia  
Msza św. w intencji ofiar ludobójstwa Agata Combik /Foto Gość

Paląca rana przyzywa prawdy i miłosierdzia przejdź do galerii

11 lipca - dzień uznany za punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej w 1943 r. - to dziś Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.

Agata Combik Agata Combik

|

GOSC.PL

dodane 11.07.2018 14:34
0

We Wrocławiu jego obchody rozpoczęły się przy bulwarze X. Dunikowskiego. Pod Pomnikiem-Mauzoleum Zbrodni Wołyńskiej zgromadzili się przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich, władz, instytucji i stowarzyszeń oraz rodzin, których bliscy doświadczyli dramatu wydarzeń na Wołyniu i we Wschodniej Galicji.

U stóp monumentu przemawiał m.in. Jan Szajner ze Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, podkreślając, że podstawą relacji między narodami polskim i ukraińskim musi być wzajemne uznanie historycznej prawdy. Jako szczególne wyzwanie dla polskiego państwa określił doprowadzenie do tego, by miejsca pochówków pomordowanych przestały być anonimowe, by każda ofiara miała swój grób i krzyż.

Wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak mówił o znaczeniu Kresów dla Polaków, zwłaszcza dla Dolnoślązaków – Kresów, które są „matecznikiem świętych tradycji”, „ogrodem wspomnień minionych pokoleń”. – Tragiczna historia połowy XX wieku sprawiła, że niemal całe to kilkusetletnie dziedzictwo przetrwało zaledwie w skrawkach zabranych ze sobą przez tysiące repatriantów, którzy do dnia dzisiejszego pielęgnują je i stoją na straży pamięci o polskości tamtych obszarów. Lecz na kształt naszego wspomnienia o Kresach nie składa się jedynie to, co piękne. Pamięć o Kresach to dziś także pamięć o męczeńskiej śmierci dziesiątków tysięcy naszych rodaków, którzy padli ofiarą najbardziej zbrodniczej, skrajnej formy ukraińskiego szowinizmu. Szowinizm ten nie tylko usprawiedliwiał, ale wręcz postulował przeprowadzenie czystek, w celu likwidacji wieloetnicznego charakteru Kresów nie przystających do wizji utopijnego, jednolitego społeczeństwa.

Zauważył, że zbrodni nie dokonano tylko na konkretnych grupach ludnościowych – Polakach, Żydach, Czechach, Ormianach – ale na całej tradycji tych ziem. Ogromu tej tragedii Kresowian dopełniła wieloletnia zasłona milczenia. – Lecz tak, jak nie da się zapomnień o gorejącej ranie, tak nie dało się zamilczeć o dramacie dziesiątek czy setek tysięcy ludzi. Lata zakłamania dowiodły ponad wszelką wątpliwość, że bez prawdy o tej zbrodni nie może być mowy nie tylko o wybaczeniu, ale i pojednaniu – podkreślił. Zwrócił uwagę na fakt rosnącej świadomości młodego pokolenia, jego zainteresowanie swoimi korzeniami. – Pozwala to wierzyć, że walka o prawdę na temat ludobójstwa na Wołyniu dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów, walka o godny pochówek ofiar bez względu na to, ile będzie trwała, zakończy się sukcesem – mówił.

Biskup Jacek Kiciński odmówił pod pomnikiem modlitwę za poległych i pomordowanych, ofiary tragicznych wydarzeń na Kresach Wschodnich. „Boże, pomóż nam poświęcić się szczeremu dążeniu do miłości, która przezwycięża nienawiść (…)” – modlił się słowami św. Jana Pawła II. Podczas Apelu Poległych – po wymienieniu różnych grup Polaków, którzy ponieśli śmierć w dramatycznych okolicznościach na Kresach – nie zabrakło wspomnienia także Ukraińców, „którzy nie akceptowali ludobójstwa, ostrzegali Polaków, udzielali im schronienia i nie wykonywali zbrodniczych rozkazów, płacąc za swą szlachetność najwyższą cenę – swojego życia”.

Po ceremonii pod pomnikiem, zebrani udali się do kościoła NMP na Piasku, gdzie uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Jacek Kiciński. Przywołał wydarzenia na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, które doprowadziły do wymordowania w latach 1943–1945 ok. 100 tys. Polaków. – Gdy słuchamy relacji z tamtych lat, jesteśmy świadkami wielkiego dramatu, okrucieństwa, nienawiści. Trudno sobie wyobrazić, jak człowiek mógł być tak okrutny wobec drugiego człowieka. Ten dramat nie zakończył się wraz z II wojną światową, bo zło boi się prawdy – mówił, wspominając że to tu, na Dolny Śląsk, trafiło mnóstwo osób, których rodziny dotknęła wspomniana tragedia.

– Wiele jeszcze trzeba uczynić, by prawda historyczna wyszła na jaw, bo bez niej nie będzie przebaczenia, pojednania – podkreślił. – Człowiek został stworzony z miłości i powołany do miłości Boga i człowieka. Jeśli jednak człowieka oderwie się od Boga, jest w stanie znienawidzić drugiego. Może wyciągnąć wobec niego rękę w geście śmierci.

Zauważył, że skutki mordów dotykają i niewinnych ofiar, i oprawców, którzy stają się zakładnikami księcia ciemności, wchodząc na ścieżkę, która prowadzi ku wiecznemu cierpieniu. – Potrzeba miłosierdzia Bożego i ofiarom, i oprawcom, i nam, żebyśmy nikogo nie skrzywdzili – mówił, wskazując na 3 sposoby czynienia miłosierdzia, o jakich pisze św. Faustyna: czyn, słowo, modlitwa. Przywołał patrona dnia, św. Benedykta, i jego zawołanie: „Ora et labora”. – Potrzeba nam i modlitwy i pracy nad wyjaśnianiem prawdy historycznej.

Andrzej Drogoń, dyrektor oddziału IPN we Wrocławiu, wyjaśnia, że potrzebne jest pielęgnowanie pamięci o wydarzeniach na Kresach, ale i o konkretne inicjatywy. – Pamięć warunkuje wszystkie inne działania. Chodzi o świadomość, że ten okrutny akt to zbrodnia ludobójstwa, a takie zbrodnie nie ulegają przedawnieniu – mówi. – Jako IPN mamy obowiązek nie tylko przygotowywać publikacje, opisywać wydarzenia, ale mamy też obowiązek ścigania tych, którzy zbrodnie popełnili. Jest to związane z wieloma innymi kwestiami czekającymi na wyjaśnienie – chodzi o, przepraszam za określenie, „inwentaryzację” miejsc, gdzie doszło do dramatów, ekshumację szczątków ofiar, o jakąś formę upamiętnienia – choćby tylko postawienie krzyża.

A. Drogoń podkreśla, że przez lata wiele osób dokumentowało wydarzenia na Wołyniu – istnieją spisane zeznania, relacje świadków, dokumenty. – Szczególnie cenna jest pamięć bliskich ofiar, możliwość przywołania indywidualnych, konkretnych przypadków, co ukazuje „ludzki” wymiar wydarzeń historycznych – mówi. – Nie wystarczy, że stworzymy pomniki, napiszemy tomy książek, upublicznimy dokumenty. Trzeba pielęgnować pamięć w ludzkich sercach. Trzeba też przenieść obowiązek pamiętania na tych, którzy powinni mieć poczucie winy. Bez tego trudno o przebaczenie.

1 / 1
Ofiarom wołyńskiej rzezi

Foto Gość DODANE 11.07.2018

Ofiarom wołyńskiej rzezi

​Obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej rozpoczęły się 11 lipca we Wrocławiu pod Pomnikiem-Mauzoleum Zbrodni Wołyńskiej przy bulwarze Xawerego Dunikowskiego. Następnie uroczystej Mszy św. w kościele pw. NMP na Piasku przewodniczył bp Jacek Kiciński.  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • 2018
  • LUDOBÓJSTWO
  • NARODOWY DZIEŃ PAMIĘCI
  • WOŁYŃ
  • WROCŁAW

Polecane w subskrypcji

  • Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
    • Polska
    • Wojciech Teister
    Jak interpretować sondaże? Opisują rzeczywistość czy raczej ją kreują?
  • W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
    • Polska
    • Konstanty Pilawa
    W Polsce ubywa obywateli. Czyli tych, którzy wierzą, że ich głos coś znaczy
  • Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Przepis na kampanię. Co decyduje o zwycięstwie w wyborach?
  • Błędne koło relacji. Czy przyjaźń w sieci w ogóle jest możliwa?
    • Media
    • Klaudia Cymanow-Sosin
    Błędne koło relacji. Czy przyjaźń w sieci w ogóle jest możliwa?
  • „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Madonna z Dzieciątkiem ukazująca się św. Filipowi Nereuszowi i św. Julianie Falconeri” na płótnie z XVIII w.
  • George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
    • Rozmowa
    • ks. Rafał Skitek
    George Weigel dla „Gościa Niedzielnego”: Przyszłość świata może istnieć bez Chrystusa, ale będzie to przyszłość bardzo ponura
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • BISKUPI
    • ESM
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
  • Nasze media
    • MAŁY GOŚĆ
    • RADIO eM
    • WIARA.PL