Mówił o sobie „maestro di miotła”, a jego kazania stały się częścią legendy Wrocławia. Co pozostawił za sobą ten artysta słowa?
Proboszcz parafii pw. NMP na Piasku, słynny kaznodzieja, wykładowca homiletyki, spowiednik. Ukształtował duchowo – a nawet językowo – rzesze ludzi. Prof. Jan Miodek, językoznawca, wspominał nieraz, że ks. Julianowi zawdzięcza wszystko w swojej zawodowej pracy wykładowcy; to on przekazał mu podstawową zasadę: „Jeśli chcesz, by twoi odbiorcy płonęli, musisz sam płonąć”.
Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.