Przez 35 lat zmienił się wyraźnie styl, jakość i charakter życia. Mimo to w erze smarfonów, wszechobecnego internetu czy egzotycznych wakacji wrocławscy studenci tłumnie zjeżdżają do Białego Dunajca, gdzie od dawna znajdują coś trwałego.
Podczas Obozu Adaptacyjnego Duszpasterstw Akademickich Wrocławia i Opola przez dwa tygodnie młodzież mieszkająca w chatach u podnóża Tatr odkrywała Boga. Nie oznacza to jednak, że siedziała całe dnie w kościele albo odmawiała wszystkie znane nam modlitwy. Obóz w Białym Dunajcu jest wielowymiarowy. Można tam spotkać Boga w Eucharystii, ale także na górskim szlaku, siatkarskich zawodach, tanecznej imprezie czy podczas przyrządzania wspólnego posiłku. W każdej z piętnastu chat panuje niepowtarzalny klimat. Tworzą go młodzi ludzie zupełnie samodzielnie. Układają plan dnia, gotują, przygotowują i przeprowadzają górskie wyprawy, modlą się, zwiedzają, organizują zawody, konkursy i imprezy. Wspólna przygoda na Podhalu to już znana tradycja we wrocławskim środowisku studenckim. Obóz od lat staje się znakomitym startem dla maturzystów i studentów do działalności w ramach duszpasterstw akademickich.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.