Odbyły się 18 września na cmentarzu przy ul. Zwierzynieckiej, pod pomnikiem poświęconym Polakom pomordowanym, zaginionym i zmarłym na "nieludzkiej ziemi".
U stóp pomnika zgromadzili się Sybiracy i ich bliscy, kapłani oławskich parafii, przedstawiciele władz, szkół i innych instytucji, młodzież ze Związku Strzeleckiego, harcerze.
Aleksander Maciejewicz, prezes Koła Związku Sybiraków w Oławie, przypomniał, że w 2018 r. – roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości – przypada zarazem 90. rocznica powstania i 30. rocznica reaktywowania Związku Sybiraków.
Nakreślił przebieg wydarzeń historycznych, w które wpisała się gehenna ludzi wywożonych daleko na Wschód w czasie II wojny światowej i po niej – napaści na Polskę hitlerowskich Niemiec, sowietów, ukraińskich nacjonalistów. – 10 lutego, 13 kwietnia, 20 czerwca 1940 r., 21 czerwca 1941 r. – to daty masowych wywózek Polaków zamieszkałych na Kresach w głąb tajgi, na stepy Kazachstanu, gdzie można było jeszcze natknąć się na szczątki zmurszałych krzyży ostatnich powstańców – mówił. – Należy pamiętać też o licznych wywózkach w głąb Rosji, bez możliwości uściślenia dat, trwających jeszcze do końca 1956 r.
Przywołał wspomnienia ludzi budzonych o 3.00 lub 4.00 rano łomotaniem karabinów, którym kazano w ciągu 30 minut przygotować się do opuszczenia domów, umieszczano ich na saniach a potem w bydlęcych wagonach. – Dzień Sybiraka (obchodzony na mocy ustawy z 27.9.2013 r.) przypomina lata gehenny Sybiru, lata daniny krwi, chłodu, głodu, poniewierki, lata cierpienia, upokorzenia moralnego, wyniszczającej pracy… Ale zarazem lata nadziei i wiary w możliwość powrotu do wolnej, niepodległej Ojczyzny – podkreślał A. Maciejewicz, wspominając o różnych próbach wydostania się z „nieludzkiej ziemi” – m.in. poprzez Armię Andersa i I Dywizję Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Przypomniał, że – według danych Zarządu Głównego Związku Sybiraków – deportowanych zostało 1 mln 350 tys. osób. Według ostrożnych szacunków do kraju nie wróciła ¼ z nich.
Podczas uroczystości pod pomnikiem wręczono odznaczenia i medale – poczynając od Marii Litwin, która otrzymała Złotą Odznakę Honorową za Zasługi dla Związku Sybiraków. Wśród wyróżnionych znalazł się ks. Stanisław Bijak, kapelan miejscowych Sybiraków.
Uhonorowano także młodych, biorących udział w akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” oraz w Biegu Kresowym. – Byliśmy latem w Lityniu, w okolicach Winnicy – mówią Bartek i Jurek z Oławy, ze SP nr 6. – Porządkowaliśmy groby na cmentarzu, na dwóch innych wykonywaliśmy czynności związane z przygotowaniem do renowacji – robiliśmy zdjęcia polskich grobów. Najpierw trzeba je było odszukać – a często były pozarastane przez krzaki, sprawdzać napisy na grobach. Wiele pracy wymagało m.in. odchwaszczanie, okopywanie grobów. Spędziliśmy tam 10 dni. Co nam to dało? Na pewno satysfakcję, wiele radości ze zrobienia czegoś dobrego, pożytecznego.