Żyli mniej więcej w tym samym czasie. Do obojga Chrystus wyciągnął ramię z krzyża. Oboje chadzali boso i z zamiłowaniem rozdawali wszystko ubogim. Czy św. Franciszek i św. Jadwiga mogą inspirować przedsiębiorców?
Stali się naszymi nieformalnymi patronami – mówi Katarzyna Modrzejewska, właściciel firmy Horsh, prezes Fundacji Przede Wszystkim, która jest inicjatorem i podmiotem prowadzącym projekt Centrum Dobrych Praktyk. – Celem projektu jest łączenie przedsiębiorców z konkretnymi „dobrymi praktykami”, z ludźmi, którzy prowadzą rozmaite dzieła służące innym. Pierwsze nasze spotkanie odbyło się w czerwcu. Od tamtej pory zajmowaliśmy się wspieraniem osób starszych – organizując na przykład urodziny seniorów w Zakładach Opiekuńczo-Leczniczych. chcielibyśmy tę praktykę kontynuować, ale też rozszerzyć. Na razie skoncentrujemy się na osobach starszych, ale będziemy podejmować także inne działania. Zainteresowanych jest już kilkunastu przedsiębiorców, także z Niemiec.
Pani Katarzyna tłumaczy, że chodzi nie tylko o wsparcie finansowe, ale też na przykład organizowanie wolontariatu, przyjazne towarzyszenie osobom starszych.
– Chodzi o „biznes z twarzą i sumieniem” – mówi o. Fabian Kaltbach, proboszcz franciszkańskiej parafii na Karłowicach we Wrocławiu, który użycza rozwijającemu się centrum gościny w parafialnych pomieszczeniach. Tłumaczy, że u franciszkanów także funkcjonują dzieła dla seniorów – duszpasterstwo Pogodna Jesień, klub seniora. Podkreśla, że więzi między św. Jadwigą a św. Franciszkiem można znaleźć wiele, także w wymiarze lokalnym. Wrocławska wspólnota franciszkanów przynależy do prowincji św. Jadwigi; franciszkanie są spowiednikami boromeuszek – które mają dziś pod swoją pieczą trzebnicki klasztor ufundowany niegdyś przez św. Jadwigę.
– Czasem starsze osoby przychodzą regularnie do kościoła, a potem nagle… przestają. Warto się zainteresować, co się stało, co u nich słychać; może dowieźć obiad (przy parafii na Karłowicach działa jadłodajnia) – zauważa pani Katarzyna. – Chcielibyśmy organizować raz w roku taką platformę dobroczynności – zaprosić przedsiębiorców, pokazać konkretne dobre działania; oprócz tego raz na kwartał planujemy zorganizowanie 3-4 godzinnego warsztatu. Ich uczestnicy dzieliliby się ze sobą tym, co już konkretnie zrobili, co można lokalnie zdziałać. Chcemy dbać o „piękno spotkania”, „piękno więzi” i „piękno obdarowania”.
Spotkanie osób zainteresowanych inicjatywą rozpoczęło się koncertem Marcina Stycznia, zorganizowanym przez Fundację Przede Wszystkim. Artysta napisał niedawno utwór poświęcony św. Jadwidze – a właściwie piosenki o dwóch Jadwigach: Królowej i Śląskiej. Teraz przygotował piosenkę o św. Franciszku, entuzjastycznie przyjętą przez słuchaczy.
Jeśli ktoś chciałby się zaangażować w działania Centrum, może kontaktować się z proboszczem franciszkańskiej parafii lub skorzystać z kontaktu dostępnego na stronie Horsh.
To już drugie spotkanie Centrum Dobrych Praktyk. Przybywa osób zainteresowanych Agata Combik /Foto Gość
Fragment tekstu piosenki Marcina Stycznia o św. Franciszku:
„Ten dom się chyli ku upadkowi, więc idź i napraw Mi go,
Franciszek nie mógł się pomylić, to musiał być Pana głos.
Życie kupieckie za sobą zostawił, pozbył się drogich szat,
Bez butów ruszył, prawie nagi, by siebie innym dać.
Święty Franciszek
najpierw pokochał ciszę,
W niej przemówił do niego Pan,
Brzmiało to właśnie tak:
Ten dom się chyli ku upadkowi, więc idź i napraw Mi go.
Franciszek nie czekał ani chwili, wyciągnął do innych dłoń.
(…).
Święty Franciszek
z Asyżu pieszo wyszedł,
Pomagał chorym tak, jak mógł,
w ich twarzach był sam Bóg.
Ten dom się chyli ku upadkowi, więc idź i napraw go Mi.
Franciszek poszedł ludzi łowić, co mieli podobne sny,
By wszystko, co się posiada sprzedać i rozdać ubogim ot tak,
Potrzebującym przychylić nieba, być dla każdego jak brat.
Święty Franciszek,
i jego towarzysze,
miłością zmieniali wokół świat
w imię Tego, co serca im skradł.
Ten dom się chyli ku upadkowi, idź i napraw go więc.
Franciszek zawsze był gotowy, by ludziom radość nieść.
Bratem był mu księżyc i pies i kot i kwiat,
od nich uczył się wierzyć i służyć przez cały czas.
Święty Franciszek,
z ptakami pogadać przyszedł.
Nie trzeba było wielu słów – pokój, dobro, Bóg.”