Członkowie Inicjatywy Ewangelizacji Bezdomnych "Za burtą" poprowadzili prelekcję dla młodzieży w ramach akcji "Młodzi ubogim" prowadzonej przez siostry elżbietanki. Wzięło w nich udział ok. 60 osób, które przygotowały spotkanie dla ok. 100 bezdomnych.
Spotkanie odbyło się w sobotę 10 listopada w klasztorze sióstr elżbietanek. Szymon, Łukasz i Krzysiek w sobotę od rana do późnego popołudnia dawali świadectwo słowem, modlitwą i czynem. Był to także czas skupienia, modlitwy i rozeznawania do czego dalej powołuje nas Bóg. - Podczas bloku formacyjnego podzieliliśmy się doświadczeniem naszej ekipy w ewangelizacji osób bezdomnych, ale powiedzieliśmy także własne świadectwo życia i pracy z osobami ubogimi - mówi Krzysztof Bagiński.
Kiedy skończył się czas świadectw, zaczął się czas indywidualnej modlitwy przed Bogiem żywym. To właśnie podczas adoracji Najświętszego Sakramentu Duch Święty wskazuje nowe kierunki i możliwości pracy.
- Dobrym czasem dla naszej trójki było pieczenie bułek św. Elżbiety, podczas którego odwiedził nas i własnoręcznie ulepił kilka bułeczek bp Jacek Kiciński - wspomina członek Inicjatywy.
Punkt kulminacyjny spotkania miał miejsce po 16.00. - Wraz z młodzieżą staliśmy się "aniołami". Każdy wziął ze sobą 2,3 osoby i przeszliśmy do kaplicy św. Józefa w elżbietańskim klasztorze, gdzie wspólnie z naszymi ubogimi braćmi i siostrami uczestniczyliśmy we Mszy św. - opowiada K. Bagiński. Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński, natomiast homilię wygłosił klaretyn, o. Robert Pyrka. Podczas homilii kaznodzieja w oparciu o fragment Ewangelii św. Mateusza przekonywał, że prawdziwą istotą chrześcijaństwa jest odnalezienie w ubogich Jezusa Chrystusa.
Po Mszy św. przyszedł czas na agapę. - To była kolacja w świetnym towarzystwie - podsumowuje.
Inicjatywa Ewangelizacji Bezdomnych "Za burtą" to stosunkowo nowa inicjatywa. Piszą o sobie: "Jesteśmy grupą chrześcijan z Kościoła rzymskokatolickiego, których Jezus Chrystus zaprosił do niesienia Ewangelii i czynów miłosierdzia naszym kochanym bezdomnym Braciom i Siostrom. Idziemy w imieniu Jezusa tam gdzie bytują osoby bezdomne, często będące na granicy życia i śmierci. On, używając nas grzeszników, podnosi, opatruje, uzdrawia..."
Już niebawem w "Gościu Wrocławskim" więcej o Inicjatywie.