Rok temu zebrali 68 ton darów. A jak będzie tym razem?

Inicjatywa powołana w 2010 roku objęła już cały kraj, ale jest koordynowana z Wrocławia. Dary zawożone są praktycznie we wszystkie ważne regiony Kresów Wschodnich. Jak co roku organizator czyli Stowarzyszenie „Odra-Niemen”, znając potrzeby weteranów, podaje listę artykułów do wzorcowej paczki. Nie trzeba przynosić wszystkich artykułów, można wybrać jeden lub kilka z nich.

- Zbieramy dary w różnych miejscach Polski. Segregujemy je tak, aby w każdej paczce była ta sama liczba produktów. O to prosili sami kombatanci. Zatem każda paczka waży ok. 11 kg - tłumaczy Dominik Rozpędowski, koordynator akcji z „Odry-Niemen”.

Do pełnej paczki potrzeba: 1 litr oleju, 1 kg cukru, 1 kg ryżu, 400 g. kaszy, 1 kg makaronu dużego, 250 g makaronu małego, 300 g. konserw mięsnych i rybnych, opakowanie warzyw w puszce i owoców w puszce, opakowanie dużej herbaty, opakowanie małej herbaty (25-50 szt.), opakowanie herbaty sypanej lub owocowej, 250 g. kawy sypanej lub rozpuszczalnej, 200 g. kakao, opakowanie ciastek, słodycze drobne (batony, cukierki), 3 sztuki czekolady.

- Prosimy aby nie zapomnieć o świątecznej kartce z życzeniami. To bardzo ważny element, który ma ogromną wartość dla kombatantów - podkreśla Dominik Rozpędowski.

Na Dolnym Śląsku dary można dostarczać do 31 grudnia do siedziby głównej Odry-Niemen przy ul. Kościuszki 35f (I piętro) we Wrocławiu od poniedziałku do piątku w godzinach 9-17.

- Zachęcamy różne organizacje, szkoły, stowarzyszenia i grupy, aby przystąpili do akcji poprzez zgłaszanie zbiórki w swojej okolicy. Każdy może zostać koordynatorem w swoim otoczeniu. Więcej informacji i formularz zgłoszeniowy znajduje się na naszej stronie www.rodacybohaterom.pl - informuje Rozpędowski.

Dary na święta to jednak jedynie część wielkiego programu "Rodacy-Bohaterom", powołanego dzięki spotkaniu z płk. Weroniką Sebastianowicz (Prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi).  Jej prośba, aby wspomóc środowisko AK na Grodzieńszczyźnie rozpoczęło budowę wielkiej, patriotycznej rodziny pod hasłem „Rodacy-Bohaterom”.

- Zaczynaliśmy od zbiorki darów na święta „Paczka dla polskiego kombatanta na Kresach”. Obecnie Rodacy-Bohaterom to także szeroki obszar edukacji historycznej, dbanie o polskie kwatery na Kresach, współpraca ze środowiskiem kombatantów w Polsce i poza jej granicami - mówi D. Rozpędowski.

Rodacy-Bohaterom obejmuje wszystkie ważne regiony Kresów Wschodnich, co więcej dociera również do społeczności polskich zamieszkujących jeszcze dawniejsze tereny polskie. Wśród nich znajdują się Łatgalia na dawnych Inflantach, Żytomierszczyzna, czy też Gagauzja i okolice Suczawy, gdzie do dziś pielęgnowana jest polskość.

W ramach poprzedniej edycji od grudnia 2017 roku do maja 2018 roku wyjechało do beneficjentów ponad 68 ton darów. W ciągu tego okresu zorganizowano 27 wyjazdów z darami, w których wzięły udział 34 busy i ciężarówki do przewozu darów. Paliwo na wszystkie wyjazdy opiewało na kwotę ponad 45 tys. złotych.

Rozmach inicjatywy sprawia, że organizatorzy kupują dodatkowo 6 tysięcy kartonów, które razem kosztują ok. 12 tysięcy złotych. Łącznie koszt obsługi akcji wynosi ponad 100 tysięcy złotych.