Klerycy III roku Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu przyjęli 7 grudnia strój duchowny - sutannę. Swoje wielkie święto przeżywali również alumni przygotowujący się do święceń diakonatu i prezbiteratu.
W homilii bp Andrzej Siemieniewski zwrócił uwagę, że dziś mamy dwa powody do radości - pierwszym jest wspomnienie Niepokalanego Poczęcia NMP, a drugim alumni, którzy mają przyjąć strój duchowny, i ci, którzy są kandydatami do święceń diakonatu i prezbiteratu.
Zaznaczył, że ta radość jest rozniecana przez słowo Boże, które jest ogniem, mającym zapłonąć blaskiem w naszych sercach, a szczególnie w sercach kleryków.
- "Gdy człowiek bierze do ręki z wiarą Pismo Święte i je czyta, znów przechadza się z Bogiem w raju" - to słowa św. Ambrożego, które nie tak dawno przypomniał papież Benedykt XVI - cytował bp Siemieniewski. Zaznaczył, że pierwsze "przechadzanie się" z Panem Bogiem w raju zakończyło się dramatem grzechu. - I musieliśmy czekać na drugie, Najświętszej Maryi Panny, które tym razem zakończyło się błogosławionym owocem zbawienia - wyjaśniał.
Zwrócił uwagę, że na różne sposoby można słuchać Bożego słowa - z sercem zamkniętym i wówczas nie przyniesie ono owocu, ale też z otwartością, która może przynieść owoc obfity. - To podwójne słuchanie Boga - nieowocne i owocne zostało nam przedstawione w dwóch czytaniach z Pisma Świętego.
Pierwsze wydaje się odzwierciedlać naszą chrześcijańską codzienność. Pan Bóg, przechadzając się po raju, pytał Adama, gdzie się chowa i dlaczego. - "Usłyszałem Twój głos i przestraszyłem się". To nasze częste doświadczenie - zauważył. Mówił o przyczynie ukrycia się Adama przed Bogiem w raju. - "Bo jestem nagi" - odpowiedział. O jakiej nagości tu mowa? O tej, która jest przeciwieństwem pięknego stroju oblubienicy Baranka, którym są czyny sprawiedliwe świętych. Jeśli tych brakuje, czujemy się nadzy przed Panem Bogiem. Dzisiejsza uroczystość to wspomnienie, że przyjmowanie Bożego słowa może być owocne i skuteczne. Dokonuje się ono w spotkaniu z Najświętszą Maryją Panną. Przez archanioła Gabriela Bóg zapewnia, że jest z Maryją. A Maryja odpowiada: "niech mi się stanie według Słowa Twego". To zgoda na to, żeby Słowo - Jezus zagościło jej w łonie.
Bp Andrzej przywołał słowa Benedykta XVI, który nauczał, że Maryja jest dla każdego z nas, a przede wszystkim dla obecnych tu alumnów, wiernym wzorem uległego przyjęcia słowa Bożego.
Przypomniał, że dziś modlimy się o to, aby spotkanie ze słowem Bożym było mniej spotkaniem "adamowym" - z lękiem, aby ochronić nasze grzechy - a coraz bardziej, mocą Bożej łaski, wzorowało się na postawie maryjnej. - Przecież powołanie na drogę wiodącą do kapłaństwa to również usłyszenie słowa - przez tylu posłańców, tylu aniołów, tyle wzorów. (...) I ta pierwsza odpowiedź - niech mi się stanie według Twego słowa - nie ma cichnąć, ale ma wciąż się rozpalać i coraz mocniej brzmieć w życiu alumnów. Modlimy się za was drodzy bracia, byście dorastali do tej maryjnej postawy - przekonywał.
Posłuchaj całej homilii:
Strój duchowny przyjęli: kl. Patryk Bożemski, kl. Tomasz Grabiński, kl. Marcin Kamieniak, kl. Wojciech Porzuczek, kl. Wojciech Selak, kl. Piotr Spaliński, kl. Marek Stępkowski i kl. Cyryl Zieliński.