Dzieci i młodzież z okolic Kucharzowic w archidiecezji wrocławskiej już po raz drugi wyjechały na "Boskie Ferie" - rekolekcje połączone z ciekawym i aktywnym wypoczynkiem.
"Gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na właściwym miejscu!” - te słowa św. Augustyna zmobilizowały już po raz drugi księdza Waldemara Cwynara - proboszcza parafii pw. św. Andrzeja Apostoła w Kucharzowicach, do zorganizowania wyjazdu dla dzieci i młodzieży ze swoich okolic. 22 stycznia wyjechał zatem na Boskie Ferie do Złotego Stoku wraz z innymi "Bożymi zapaleńcami" i wziął pod swoje skrzydła 42 uczestników w wieku od 9 do 16 lat.
Po zakwaterowaniu w Złotym Hoteliku przez 5 dni wszyscy zamienili się w poszukiwaczy skarbów. Udało im się odwiedzić Kopalnię Złota, Średniowieczną Osadę Górniczą, Muzeum Minerałów. Byli również na podziemnym spływie łodzią, w labiryncie strachu i w pokoju zagadek. Wieczorami wychodzili na salę gimnastyczną, gdzie spędzali czas na różnych grach i zabawach.
Wspólnie spędzony czas był wypełniony dobrym humorem i życzliwością. I choć złota nie udało im się znaleźć, to każdy mógł się wzbogacić o nowe przyjaźnie, wiedzę i doświadczenia. Największym skarbem była Msza św. Celem było odkrycie przez uczestników wyjazdu, że tu na ziemi nie ma nic cenniejszego niż spotkanie z żywym Bogiem, ukrytym w białym opłatku chleba.
Uczestnicy codziennie, w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, brali udział w Eucharystii i dziękowali Bogu za to, co dla nich uczynił. W kazaniach, krótkich katechezach i małych grupkach przypominali sobie z jakich części składa się Msza św. i odkrywali, jakie bogactwo w sobie kryje.