Jubileusz 35-lecia istnienia obchodzi Ruch Spotkań Małżeńskich. Przez weekendowe dialogi przeszły w tym czasie tysiące par.
Jesteśmy przede wszystkim wspólnotą małżeństw, którym leży na sercu troska o małżeństwa i narzeczonych - mówi Olgierd Unold, który wraz z żoną Anną lideruje grupie we Wrocławiu. Podkreślają, że ruch powstał jako całkowicie oddolna inicjatywa małżonków. - Na liście wrocławskiej mamy ok. 50 małżeństw-animatorów. Część z nich to małżonkowie, którzy już nie posługują lub robią to sporadycznie. Mimo wszystko jest to chyba największy ośrodek w Polsce, biorąc pod uwagę liczbę rekolekcji i różnych innych inicjatyw - mówi A. Unold.
Ruch organizuje wyjazdowe spotkania małżeńskie i przygotowania do przyjęcia sakramentu, prowadzone w formie dialogów. - Mają one formę wyjazdowych rekolekcji weekendowych. Małżonkom, czy narzeczonym, towarzyszą trzy pary małżeńskie animatorów i kapłan - wyjaśnia. W czasie takiego wyjazdu porusza się szereg tematów. - To ma być zachęta do wprowadzenia przez uczestników tych tematów do rozmów między sobą - dodaje O. Unold. - To czym się dzielimy, to nie są wykłady czy konferencje, to bogactwo naszego małżeńskiego doświadczenia.
- Nikt z nas nie jest specjalistą od psychologii czy psychoterapii. Dzielimy się często nieudanym doświadczeniem życiowym, pokazując na przykład, w jaki sposób udało nam się pokonać jakieś trudności i brak jedności dzięki łasce Bożej. To, jak się okazuje, przekonuje słuchaczy - wyjaśnia pan Olgierd.
5 stycznia w koście pw. świętych Piotra i Pawła odbyła się Msza św. w 35-lecie działalności Ruchu Spotkań Małżeńskich. Przewodniczył jej bp Andrzej Siemieniewski. W homilii zwrócił uwagę, jak ważna jest posługa małżeństwom i narzeczonym, a także na to, że dzięki świadectwu - ale również dzięki wsparciu - wiele par może umocnić swoje relacje lub je odnowić.
Posłuchaj całej homilii:
W całej Polsce jest 27 ośrodków Ruchu Spotkań Małżeńskich. Iskra wyszła też z naszego kraju poza granice. - Dzięki wrocławskiemu środowisku powstały ośrodki w Anglii, Irlandii, Belgii, Niemczech oraz Czechach i Mołdawii. Te inicjatywy są bardzo popularne za naszą wschodnią granicą. W dialogach dzieje się też ekumenizm w praktyce, gdy prawosławni i katolicy wspólnie uczestniczą w rekolekcjach - mówi O. Unold.