Pielgrzymi z misją

Wiele grup do Panamy dotarło już kilkadziesiąt godzin temu i rozpoczęło swój udział w dniach w diecezjach. Grupa z wrocławskiego Brochowa wyruszyła w swą niezwykłą podróż dopiero dziś w nocy. Co istotne będą musieli znieść trudy lotu znacznie dłużej, niż wielu rówieśników.

- Najpierw lecimy do Istambułu i tam mamy przesiadkę. Kolejny lot jest już do Panamy, ale z międzylądowaniem w Kolumbii. Wszystko zajmie ok. 30 godzin - wyjaśnia ks. Arkadiusz Krzeszowiec, duszpasterz i opiekun grupy.

Młodzież szykowała się do wyjazdu przez ponad dwa lata, uczestnicząc m.in. w Europejskich Spotkaniach Młodych organizowanych przez braci z Taizé. - Spotykamy się w każdy piątek na modlitwie. To ona nas scaliła - dodaje ks. Arkadiusz. Podkreśla, że rozpiętość wiekowa uczestników wyjazdu jest dość spora - od uczniów VIII klasy szkoły podstawowej, przez licealistów, aż po studentów. - To prawdopodobnie największa grupa parafialna w Polsce, która wybiera się na Światowe Dni Młodzieży.

  Błogosławieństwo rodziców było bardzo poruszającym momentem Mszy św. posłania. Na pierwszym planie ks. Arkadiusz Krzeszowiec. Agnieszka Bugała Wyjazd rozpoczęła o północy Msza św. w kościele parafialnym. - To była wzruszająca chwila. W Eucharystii uczestniczyły nie tylko rodziny pielgrzymów, ale też wielu parafian - zauważa ks. Krzeszowiec. - W pewnym momencie młodzież wyszła na środek i uklęknęła przed swoimi rodzicami, którzy pobłogosławili swoje dzieci. Każdy z uczestników otrzymał również krzyż misyjny z rąk proboszcza parafii, ks. Jana Kleszcza.

Wrocławianie do Panam City dotrą w piątek. - Dołączymy wtedy do rozpoczętych już dni w diecezjach. Mamy zakwaterowanie w w diecezji Colón-Kuna Yala. Po zakończeniu centralnych uroczystości związanych z przyjazdem Franciszka do Panama City, zostajemy jeszcze kilka dni w Panamie.

  Każdy z uczestników otrzymał z rąk proboszcza, ks. Jana Kleszcza, krzyż misyjny. Agnieszka Bugała