Czego powinniśmy się uczyć od św. Tomasza z Akwinu przypomniał bp Ignacy Dec podczas święta patronalnego Papieskiego Wydziału Teologicznego.
Wspomnienie św. Tomasza z Akwinu to okazja do świętowania na wrocławskiej uczelni katolickiej, której doktor Kościoła patronuje. Uroczystości rozpoczęły się Mszą świętą w archikatedrze wrocławskiej pod przewodnictwem Wielkiego Kanclerza PWT abp. Józefa Kupnego.
W homilii bp Ignacy Dec przybliżył zebranym historię powołania św. Tomasza z Akwinu. Przedstawił również główny rys duchowości patrona Papieskiego Wydziału Teologicznego. Mówił o połączeniu pobożności z pracowitością, modlitwy i pracy, wytrwałym poszukiwaniu prawdy oraz o postawie pokory.
- Św. Tomasz był człowiekiem głębokiej modlitwy i kontemplacji. Uprawiał teologię modlącą się. Często przerywał pisanie i udawał się na modlitwę, by dobrze i prawdziwie napisać. Pozostawił pełne uduchowienia i mądrości modlitwy, z których do dziś korzystamy np. „Zbliżam się w pokorze” czy „Chwal Syjonie Zbawiciela” - stwierdził ordynariusz diecezji świdnickiej.
Akwinata, jak dodał, był człowiekiem milczenia, ale milczenia wypełnionego intensywnym myśleniem. W ciągu 20 lat twórczej pracy pisarskiej spod jego pióra wyszło wiele dzieł, a największe - „Niedokończona suma teologii” - liczy 34 tomy, które mierzą ustawione obok siebie aż 1,5 metra. Stworzył również komentarze do prawie wszystkich ksiąg Pisma Świętego.
Co go wyróżniało wśród ówczesnych zakonników?
- Szczególne umiłowanie prawdy. Szukał jej w księgach świętych i u swoich poprzedników - ojców Kościoła. Prawda dla niego była wszystkim. Nikt ze świętych nie poszukiwał tak mądrości jak św. Tomasz. Widzimy pokorę przed prawdą, która bije z jego dzieł - mówił bp I. Dec.
Przypomniał historię z życiorysu Akwinaty, kiedy na 3 miesiące przed śmiercią powiedział: „To wszystko, co dotąd napisałem, uważam za słomę, wobec tego, czego doświadczyłem podczas porannej Eucharystii”.
- Nie tylko jako kapłani czy nauczający teologii, ale wszyscy chrześcijanie mogą się uczyć od św. Tomasza łączenia pobożności z pracowitością. Takie połączenie jest potrzebne i owocne w każdym powołaniu. Małżeńskim czy kapłańskim. W życiu prywatnym i publicznym - oświadczył biskup świdnicki.
Zachęcał, by postać patrona PWT mobilizowała nas do szukania prawdy. Chrześcijanie są bowiem powołani do demaskowania mitów i utopii. A funkcjonują one na wszystkich płaszczyznach życia publicznego.
- Prawda jest wypierana i zastępowana poprawnością polityczną, kulturową i środowiskową - konstatował kaznodzieja.
Apelował również o wzorowanie się na św. Tomaszu w postawie pokory wobec Boga, człowieka, prawdy i tajemnicy.
- Nie czujmy się więc tymi, którzy więcej wiedzą, lepiej potrafią. Zamieniajmy nasze „ja” na „my”. Wtedy będzie mniej egocentryzmu i zazdrości, a więcej radości i pokoju. Prośmy naszego Pana Jezusa Chrystusa, byśmy potrafili czynić prawdę w miłości - podsumował bp Ignacy Dec.
Po Mszy świętej zebrani przeszli do auli PWT, gdzie odbyła się uroczysta akademia. Zobacz zdjęcia TUTAJ.