Ważą się losy Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 we Wrocławiu

Ośrodek działa w budynkach, które miasto dzierżawi od Fundacji Ewangelickie Centrum Diakonii i Edukacji im. ks. M. Lutra. Umowa dzierżawy wygasa; prezes fundacji nie zamierza jej przedłużać (o czym było wiadomo 2 lata wcześniej).

Jako miejsca dalszej edukacji dzieci z ośrodka – jeśli dojdzie do jego likwidacji – miasto proponuje do wyboru szkoły przy ul. Kamiennej lub Parkowej albo Publiczną Szkołę Podstawową Specjalną należącą do fundacji. Tymczasem kadra i rodzice od lat byli zapewniani, że SOSW nr1 będzie dalej funkcjonował w – innym niż dotąd, lepiej przystosowanym do potrzeb osób niepełnosprawnych – budynku, i że ośrodek w dalszym ciągu będzie prowadzić gmina Wrocław.

26 lutego odbyło się spotkanie rodziców i nauczycieli z Prezydentem Wrocławia Jackiem Sutrykiem – w którym wzięli udział także liczni przedstawiciele Urzędu Miejskiego oraz ks. Robert Sitarek – prezes Fundacji ECDiE.

W specjalnym oświadczeniu wystosowanym po spotkaniu przedstawiciele społeczności szkolnej SOSW nr 1 piszą między innymi:

„Chcieliśmy porozmawiać o naszych propozycjach: aby organem prowadzącym placówkę pozostała Gmina Wrocław, przeniesienia Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego nr 1 w całości bez specjalnych inwestycji na ul. Zachodnią 2 na czas budowy nowego obiektu.

Jednak nie otrzymaliśmy żadnej innej propozycji, niż ta która była przedstawiana do tej pory przez władze miasta.

Dla nas, rodziców i nauczycieli najważniejsze jest dobro naszych 191 niepełnosprawnych intelektualnie dzieci. Podejmowane przez nas próby rozwiązania problemu, nie są żadnymi działaniami politycznymi. Bardzo się cieszymy, że udało nam się zwrócić uwagę społeczeństwu na problem, który jest naszą bolączką od 15 lat.

Argumenty społeczności szkolnej nie spotkały się jednak z akceptacją Pana Prezydenta. Na spotkaniu nie podjęto żadnych decyzji. Prezydent wyraźnie i wielokrotnie podkreślił, że miasto nie ma pieniędzy na utrzymanie lub wybudowanie nowej siedziby dla SOSW nr1.

Zostaliśmy poinformowani, że takie rozwiązania nie są efektywne.

Utworzona naprędce Specjalna Szkoła Podstawowa nr 104 przy ul. Kamiennej 99-101 i istniejący SOSW nr 10 przy ul. Parkowej 27 mają zapewnić miejsca wszystkim dzieciom. W efekcie likwiduje to SOSW nr 1 i sprawia, że ośrodek na zawsze znika z edukacyjnej mapy Wrocławia.

Tym rozwiązaniem niszczy się 47 lat dorobku placówki. Jednoznaczny przekaz płynący ze spotkania brzmi: brak możliwości utrzymania SOSW nr 1 w całości.

Decyzja ta utrudnia dostęp do fachowej i kompleksowej opieki dzieciom niepełnosprawnym intelektualnie w różnych stopniach”.

Iwona Dec, nauczycielka SOSW nr 1, wspomina, że miasto dzierżawi od fundacji pomieszczenia dla placówki od 15 lat. – Najpierw działał tu Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 8, a potem dołączył Specjalny Ośrodek nr 9; od 7 lat funkcjonujemy jako SOSW nr 1. Uczą się u nas dzieci z niepełnosprawnością lekką, umiarkowaną, znaczną i głęboką, otrzymując kompleksową opiekę. 15 lat temu powiedziano nam, że jest to lokum tymczasowe, że miasto będzie szukało innego, lepszego – mówi.

Już 2 lata temu, przy podpisywaniu kolejnej umowy dzierżawy z fundacją, poinformowała ona, że nie zamierza jej ponownie przedłużać. Umowa obowiązuje do końca sierpnia 2019 r.

Jesienią 2018 r. miasto podejmowało działania zmierzające do znalezienia nowego lokum. Pojawiła się koncepcja utworzenia Szkoły Podstawowej Specjalnej przy ul. Jedności Narodowej. Nie doszło do tego, gdy konserwator zabytków nie wyraził zgody na montaż windy.

Następnie pojawiła się możliwość lokalizacji placówki w budynku przy ul. Zachodniej. Wkrótce jednak miasto zaczęło się wycofywać z tej propozycji – m.in. informując o zbyt wysokich kosztach remontu, potem o braku gwarancji, że wystarczająca ilość rodziców będzie tam chciała posłać dzieci (w związku z czym w SOSW zebrano podpisy rodziców i nauczycieli – przytłaczająca większość zadeklarowała chęć nauki dzieci i pracy w nowej lokalizacji). Ostatecznie okazało się, że w budynku przy ul. Zachodniej ma funkcjonować inna placówka.

– Nasz ośrodek ma poważny dorobek, jest bardzo dobrze oceniany. Trafiają tu często dzieci, które nie znalazły miejsca w innych placówkach. W tym roku przyjęliśmy 17 osób do wyższych klas – to były dzieci, które mają za sobą doświadczenie porażki w innych szkołach. U nas tacy uczniowie się odnajdują – podkreśla Iwona Dec. – Nie mamy nic przeciwko fundacji, obecnie jednak to miejsce nie daje gwarancji, że będziemy mogli odpowiednio zająć się dziećmi. Wydaje się, że budynek przy ul. Zachodniej, gdzie mieściło się gimnazjum integracyjne, wyposażony w windę, byłby odpowiedni. W budynkach przy ul. Parkowej i Kamiennej nie ma wind, potrzebnych naszym uczniom na wózkach.

– Postulujemy, by placówka w całości, ze wszystkimi grupami, nauczycielami – w takiej formule, w jakiej sprawdziła się – mogła działać w nowym miejscu, prowadzona przez gminę Wrocław. To daje największą gwarancję stabilności, ponadto umożliwia korzystanie z różnych udogodnień, np. w ramach projektu „Szkoła w Mieście” – dodaje I. Dec, wspominając również o specyfice szkół specjalnych, gdzie od pierwszej klasy dzieci uczestniczą w różnych terapiach, dodatkowych zajęciach, np. z logopedą. Ciągłość tych zajęć ma bardzo duże znaczenie.

Uchwała radnych dotycząca SOSW nr 1 czeka na zaopiniowanie przez dolnośląskiego kuratora oświaty.