81. rocznica ustanowienie Prawd Polaków spod znaku Rodła przejdź do galerii

Początek uroczystości miał miejsce przy kościele pw. św. Marcina. To właśnie w tym miejscu jest umieszczona tablica pamiątkowa z wypisanymi Prawdami. Delegacje rządowe, posłowie Rzeczpospolitej, władze samorządowe oraz organizacje, którym idea Rodła jest bliska złożyły wieńce i wiązanki kwiatów. W imieniu premiera Mateusza Morawieckiego wieniec złożył wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak.

Tadeusz Szczyrbak, prezes Rodziny Rodła, podkreślił, że Kongres Berliński oraz uchwalenie Prawd Polaków było wielkim sukcesem. Zaznaczył, że chodziło przede wszystkim o pozytywistyczną pracę dla zachowania narodowej tożsamości pośród Polaków mieszkających na terenie ówczesnej Rzeszy Niemieckiej. - Trzeba dostrzec ich (Prawd Polaków - przyp red.) uniwersalność i aktualność po ponad 80 latach ich obowiązywania. Są bardzo potrzebne Polakom XXI w. - mówił.

Podkreślił, że idea Rodła to także powrót Polaków nad Odrę i nad Wisłę po latach tułaczki poza granicami. To dotyczy zarówno tych, którzy znaleźli się w byłych republikach radzieckich po II wojnie światowej jak również tych, którzy wracają do ojczyzny po latach emigracji zarobkowej do Wielkiej Brytanii i Irlandii.

- Idea Rodła dlatego jest dziś aktualna, bo zaprasza Polaków z różnych stron świata do powrotu do ojczyzny. Przyjmijmy Prawdy Polaków spod znaku Rodła jak swoje - dodał na zakończenie.

Po uroczystościach pod pamiątkową tablicą uczestnicy spotkania wraz z pocztami sztandarowymi w asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego, orkiestry górniczej i konnego oddziału Straży Miejskiej Wrocławia wyruszyli w krótkim pochodzie do katedry wrocławskiej, gdzie odprawiona została Msza św. w intencji rodziny Rodła. Przewodniczył jej proboszcz, ks. Paweł Cembrowicz, natomiast homilię wygłosił ks. Jerzy Żytowiecki, proboszcz parafii pw. św. Bonifacego we Wrocławiu.

Kaznodzieja dzielił się swoimi rodzinnymi wspomnieniami związanymi z Rodłem. Nawiązał do Manifestu Młodych, który również został ogłoszony 6 marca 1938 r. na Kongresie Berlińskim, który streścił zdaniem - najpiękniejsze polskie słowo - matka, najważniejsze naród, a najświętsze Bóg. - To stanowiło treść życia tych ludzi, grało w ich sercach - mówił.

Ostatnim akcentem były występy artystyczne i przemowy zaproszonych gości na auli Papieskiego Wydziału Teologicznego.

Posłuchaj całej homilii: