Gdyby przed kilkunastu laty były procedury, które dziś obowiązują w archidiecezji wrocławskiej, nigdy by nie doszło do pedofilskiej afery z udziałem byłego księdza Pawła Kani.
Film braci Sekielskich jest szokiem dla każdego widza. Konfrontacje ofiar z napastnikami są porażające. Jedna z historii dotyczy byłego księdza archidiecezji wrocławskiej [został ostatecznie wydalony ze stanu duchownego – przyp. red.] skazanego za pedofilię na 7 lat więzienia. Autorzy filmu zarzucają ówczesnym władzom kościelnym, że przez kilka lat „zamiatali sprawę pod dywan”, a odpowiednio reagując i izolując podległego im kapłana, mogli zapobiec czynom pedofilskim, które popełnił w innych miejscach, w których pracował. Sprawa skazanego była impulsem, który sprawił, że w archidiecezji wrocławskiej zostały wprowadzone procedury, które mają zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.