Liceum i gimnazjum salezjańskie istnieją już 20 lat

Jubileuszowej Mszy św. w liturgiczne wspomnienie NMP Wspomożycielki Wiernych przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF.

XX-LECIE SZKÓŁ SALEZJAŃSKICH WE WROCŁAWIU - 24V2019
TVSLOWROC

W homilii ks. Jarosław Pizoń, inspektor Inspektorii Wrocławskiej Salezjanów, mówił przede wszystkim o niezwykłym darze Pana Boga dla człowieka, za który chcemy dziękować - mamie. Zaznaczył, że rozumiał to również św. Jan Bosko. - Mama to rzeczywiście doskonały pomysł Pana Boga, skoro nawet Syn Boży Jezus Chrystus ma mamę Maryję, która ma bardzo dużo różnych tytułów - dziewicza, niepokalana, najczystsza, jest królową, matką, pośredniczką i wspomożycielką - mówił. Zaznaczył, że księdzu Bosko ten pomysł się bardzo spodobał, szczególnie, że spotkał Maryję w swoim życiu, gdy na przykład składał ręce do modlitwy. Tego uczyła go jego ziemska mama.

Ksiądz inspektor opowiadał, że Janek Bosko od początku widział Maryję w modlitwie, ale również we śnie jako dobrą pasterkę, która pokazywała mu pole pracy. Zaznaczył, że później widział ją przez całe życie. Pokochał Maryję całym sercem. Kapłan dodał, że ks. Bosko pragnął, by wszyscy wychowankowie z jego oratorium zaprosili Maryję do swojego życia. I był szczęśliwy, gdy widział, jak jego wychowankowie będący w szkole Maryi dorastają do świętości.

Zaznaczył, że umierając, Jan Bosko wypowiedział słowa: "Maryja jest pośród was" - Ona jest w Kościele, w naszej wspólnocie, w "salezie" - to jest pomysł Pana Boga.

- Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu za 20 lat szkół salezjańskich, za Boże prowadzenie. Chcemy podziękować za wszelkie dobro, którego Pan Bóg pozwolił doświadczyć młodzieży od początku do dziś, że pozwolił doświadczyć charyzmatu ks. Bosko, miłości, dobrej edukacji, przyjaźni, wychowania, Kościoła, oratorium - mówił. Zaznaczył, że wiele można powiedzieć, ale to dziękczynienie powinno objąć wszystko, co mamy w naszym sercu, a jest związane ze szkołą, z Janem Bosko i z młodzieżą.

- Ksiądz Bosko zostawił nam krótką modlitwę - zawołanie: "Maryjo, wspomożenie wiernych, módl się z a nami". Chciałbym, aby ta króciutka modlitwa towarzyszyła nam w życiu. Pamiętajmy, że pomysł Pana Boga na mamę jest świetny - zakończył.

Na zakończenie Mszy św. bp Jacek Kiciński przyznał, że szkoła to piękny czas zdobywania wiedzy i nabywania mądrości. - Bo wiedza to nie wszystko. Trzeba ją dobrze wykorzystywać w swoim życiu - mówił. Nawiązując do homilii, zaznaczył, że mama daje zawsze poczucie bezpieczeństwa i ciepła. - Maryja jako wspomożycielka jest obecna w naszym życiu. Ona nas wspomaga, dlatego zachęcam was wszystkich, abyśmy o Maryi, jako Matce Wspomożycielce, pamiętali nie tylko dzisiaj, ale każdego dnia.

Następnie gratulował księżom salezjanom wspaniałego dzieła, jakim są prowadzone przez zgromadzenie szkoły. - To jest formowanie młodych ludzi, całych pokoleń. Cieszę się, że są przedszkolaki, szkoła podstawowa i szkoła średnia. W ten sposób tworzymy rodzinę salezjańską - dodał. Biskup Kiciński przekazał również pozdrowienia od abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

- Cieszymy się, że duch salezjański stał się w ciągu tych 20 lat obecny wśród wielu dzieci, młodzieży, rodziców. Szkoły salezjańskie powstały jeszcze w ubiegłym wieku i przeszły w to nowe tysiąclecie chrześcijaństwa i zapisały się zdecydowanie w środowisku wrocławskim - mówi ks. Jerzy Babiak, dyrektor Zespołu Szkół Salezjańskich. Podkreśla, że prywatne liceum i gimnazjum stały się podstawą do tak dobrego rozwoju obecnych, publicznych już szkół: podstawówki, liceum, technikum oraz przedszkola. - Mamy świadomość, że to wszystko tylko dzięki solidnej pracy nauczycieli, salezjanów i rodziców możemy się cieszyć dziś tak wielkim i dobrym zespołem szkół. Na początku było tych uczniów 50, a dziś jest ponad 500, a w przyszłym roku szkolnym będzie ich jeszcze więcej.

Ksiądz dyrektor podkreśla, że dzięki prowadzeniu przez Bożą opatrzność, jej ochronę i umocnienie, a także przez ciągły zapał do bycia z ks. Janem Bosko, który jest drogą, która prowadzi do Chrystusa, pedagodzy są uzdolnieni do kształtowania młodych ludzi na dobrych chrześcijan i uczciwych obywateli. - I to będziemy robić dalej - dodaje.

Ksiądz Babiak dzieli się również planami na najbliższy czas. - Najgorętszym pragnieniem jest uruchomienie technikum salezjańskiego i szkoły branżowej. Zapraszamy, bo wciąż można się zapisywać. Mamy nadzieję, że od przyszłego roku szkolnego nasz zespół szkół będzie ubogacony o dwa kierunki techniczne, które są też bardzo potrzebne nam wszystkim.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..