W Trzebnicy już po raz 21. odbył się Salwatoriański Festiwal Piosenki Religijnej. O Grand Prix w wysokości 1000 euro walczyło 8 zespołów i 9 solistów. Festiwal odbył się pod hasłem: "Nadaj brzmienie".
Festiwal jak zwykle był bardzo udany. Uważam, że poziom był bardzo wysoki - mówi Agata Wołk, menager wydarzenia. Podkreśla, że nagrody są ważne, lecz nie tylko one. - Festiwal dlatego trwa dwa dni, by uczestnicy mogli coś przeżyć - chodzi o spotkanie, zawiązanie wspólnoty, poznanie się nawzajem. To wszystko owocuje, czasem nawet głębszą współpracą - dodaje.
Do udziału w festiwalu zgłaszają się ludzie z całej Polski, a nawet spoza jej granic. - Dokładamy wszelkich starań, by wieść rozeszła się jak najdalej. Zawsze możemy liczyć na byłych uczestników, którzy promują naszą imprezę wśród swoich znajomych.
- Coraz ciężej szukać różnic pomiędzy kolejnymi edycjami naszego festiwalu, bo rzeczywiście one są w założeniu podobne. Ten był wyjątkowy jeśli chodzi o poziom artystyczny - mówi ks. Maciej Szeszko SDS, organizator. Podkreśla, że niewprawne ucho nie jest w stanie ocenić, który zespół czy wykonawca jest lepszy technicznie, a który słabszy. - Dlatego uczestnicy oceniani byli przez jurorów - jazzmana Piotra Barona i jego żonę Elżbietę oraz dyrygenta Marka Kudrę.
Ks. Szeszko zaznacza, że formuła festiwalu przewiduje eliminacje dwuetapowe. Po pierwszym - przesłuchaniu nadesłanych nagrań - jurorzy odrzucili 2 zespoły i jedną solistkę. - Pozostali prezentowali bardzo wyrównany poziom i, co podkreślali jurorzy, teksty i muzyka były autorskie.
Grand Prix Festiwalu - nagroda 1000 euro - została podzielona między Sarę Majchrzak i pochodzący z Białorusi zespół Laudance.
Andrzej i Elena z Laudance pochodzą z Brześcia a w festiwalu wzięli udział po raz trzeci. - Cztery lata temu graliśmy na festiwalu w Zakopanem. Informacje znaleźliśmy w internecie. Tam dowiedzieliśmy się o Salwatoriańskim Festiwalu Piosenki Religijnej w Trzebnicy. Bardzo nam się tu spodobało i dlatego wracamy - mówi Andrzej. Co więcej, pod wpływem tego wydarzenia, zespół zorganizował podobny festiwal na Białorusi pod nazwą "Laudato si".
Artyści podkreślają, że inspiracją dla ich scenicznych poczynań jest poezja dwóch polskich kapłanów - ks. Jana Twardowskiego i św. Jana Pawła II. - Bardzo nam się podoba ich twórczość i na podstawie ich tekstów powstają nasze piosenki. - Dość często również koncertujemy w Polsce - dodaje Elena.
Andrzej zaznacza, że z chęcią będą wracać do Trzebnicy na kolejne edycje festiwalu.
Podczas dwudniowego wydarzenia odbyły się warsztaty muzyczne oraz koncerty zespołu "Exodus 15" oraz Stanisława Soyki.