Żeński hufiec wrocławski Skautów Europy uroczyście w archikatedrze zakończył kolejny rok formacji. Harcerzy czekają upragnione wakacyjne obozy w lesie.
Przewodniczki, harcerki i wilczki modliły się wraz ze swoimi duszpasterzami na Mszy świętej, która wieńczyła kolejny harcerski rok formacyjny. Archikatedra wypełniła się błękitnymi mundurami.
W homilii Krajowy Duszpasterz Skautów Europy nawiązał do Ewangelii z dnia, w której Chrystus wzywa nas do miłości bliźnich i do dążenia do doskonałości.
- Skauci Europy poprzez formację w ciągu roku również dążą do doskonałości. Ona nie może się tylko opierać na kolejnych zdobywanych sprawnościach, czy osiągnięciach, ale musi mieć głębsze znaczenie, zakorzenione w miłości. Mamy coraz bardziej miłować Boga i drugiego człowieka. A dobrą okazją do pogłębiania tej miłości są właśnie letnie obozy, na które wkrótce się udamy - mówił ks. Mariusz Sobkowiak.
Kapłan odniósł się również do Światowych Dni Młodzieży w Panamie, gdzie papież Franciszek wezwał do praktyki miłości poprzez kulturę spotkania z drugim człowiekiem.
- Ojciec Święty nawołuje do szacunku do drugiego, do budowania z nim jedności, nawet gdy okazuje się inny od nas, nawet gdy widocznie się różnimy. Mamy z każdym żyć w szacunku i zgodzie oraz odkrywać w bliźnim Pana Boga. Szczególnie poprzez służbę. Bo kiedy służymy drugiemu człowiekowi, służymy samemu Chrystusowi - stwierdził ks. Sobkowiak.
Podkreślił, że Jezus często w ludziach przeżywa swoją Drogę Krzyżową, a zatem kiedy my pomagamy człowiekowi w trudnej sytuacji, służymy Chrystusowi jak św. Weronika czy Szymon z Cyreny.
- Szukajmy każdego dnia Pana Boga w drugim człowieku, poprzez spotkania z koleżankami z drużyny czy gromady, przez czytanie Słowa Bożego, modlitwę na Eucharystii - tłumaczył Krajowy Duszpasterz Skautów Europy.
Zawiszacy nie tylko dziękowali za kolejny przeżyty rok i za osoby, które Pan Bóg postawił na ich drodze, ale także prosili o Bożą pomoc na zbliżających się wyjazdach wakacyjnych.
Po Mszy św. przeprowadzono obrzęd rozesłania na obozy letnie. Szefowe czyli przewodniczki przyjęli od duszpasterza w formie zapalonej świecy światło Chrystusa, które ma przyświecać podczas obozowych modlitw i symbolizować obecność samego Pana Boga.
Światło, którego nie stawia się pod korcem, przypomina, że każdy harcerz jest zobowiązany promienieć wiarą wszędzie tam, gdzie został posłany.
Następnie na placu przed wrocławskim seminarium odbył się wspólny apel z tradycyjnym skautowym wezwaniem „Semper parati!” czyli „Zawsze gotowi!”.
Na koniec wydarzenia organizowanego przed Federacje Skautingu Europejskiego wykonywany jest charakterystyczny obrządek. Prowadzący uroczystość krzyczy: „Ad Mariam”, wszyscy odpowiadają: „Europa!”. Po trzeciej odpowiedzi harcerze i wilczki wyrzucają swoje berety do góry.