Jednym z gości Klaretyńskich Dni Młodych był Jasiek Mela, prezes założonej przez siebie fundacji Poza Horyzonty.
W dobie pośpiechu i powszechnego kryzysu osobowości, który prowadzi na przykład do stanów depresyjnych, trudno znaleźć motywację do szukania radości z życia. Przykład Jaśka Meli, który w wieku 13 lat, w wyniku porażenia prądem, stracił prawą rękę i lewą nogę, pokazuje, że wszelkie ograniczenia człowieka znajdują się przede wszystkim w głowie, a niekoniecznie w brakach fizycznych. Oczywiście to spore uproszczenie, ale pozytywne nastawienie psychiczne pozwala czasem przenieść góry.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.