Wydaje się, że po zakończeniu Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej pątniczy kurz opada na naszych drogach aż do października, do czasu wędrówki do grobu św. Jadwigi. Nic bardziej mylnego.
Kilkadziesiąt czy kilkaset kilometrów do Maryi? Polacy pokazują od lat, że w związku z ogromną pobożnością maryjną są w stanie podjąć wysiłek, by zanieść na własnych nogach intencje przed częstochowski wizerunek Matki Bożej. Okazuje się, że inicjatyw jest więcej, a pątnicy zmierzają również do lokalnych miejsc kultu. Zbliżają się dwie pielgrzymki, które mogą być doskonałą propozycją dla tych, którzy na Jasną Górę się nie wybierają. Do obu można dołączyć 15 sierpnia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.