Salezjańskie wakacje w Środzie Śląskiej

Hasło tegorocznych lipcowych półkolonii brzmiało "Boski Bagaż". Każdego dnia podczas pracy w grupach uczestnicy poznawali historię św. Alojzego, opisanego w książce Jana Bosco "Młodzieniec zaopatrzony" i na jego przykładzie poruszane były tematy miłości do Boga, miłosierdzia, grzechów oraz cnót.

Codziennie do boskiego bagażu każda z grup dostawała drobiazg związany z tematem dnia. Podczas półkolonii dzieci i młodzież brała udział m.in. w wieloboju, który uczył współpracy i tego, jak ważna jest pomoc drugiemu człowiekowi, dowiedzieli się ważnych rzeczy związanych z pierwszą pomocą i zdrowym stylem życia. Dzieci i młodzież pływali na rowerkach wodnych i odwiedzili wrocławski park linowy. Każdego dnia po zabawie brali udział w Eucharystii.

W trakcie półkolonii każda z grup miała za zadanie przygotować co, co stanowiło efekt warsztatów oraz wspólnych prac - wszystko zostało zaprezentowane ostatniego dnia na festynie, w którym wzięli udział także rodzice, dziadkowie i nie tylko.

Po intensywnym tygodniu półkolonii nadeszła pora na chwile relaksu. Grupa średzkiej młodzieży wyjechała, a dokładniej wyleciała na Maltę. Podczas tygodniowego pobytu zwiedzili między innymi: stolice Malty - Valettę, Silent City - Mdina, katakumby św. Pawła w Rabacie, wyspę Gozo, kościół Ta’Pinu i wiele innych pięknych miejsc.

Czas płynął nam bardzo szybko, nie brakowało go jednak na modlitwę. Każdego dnia uczestnikom pielgrzymki przybliżane były losy świętego Pawła na Malcie i na jego przykładzie przyglądali się swojemu życiu. Wysoka temperatura i piękna pogoda pozwoliły również na momenty odpoczynku na plaży. Młodzież miała okazje posmakować regionalnych potraw oraz zobaczyć jak funkcjonuje tamtejsze oratorium.

W podsumowaniu średzkich salezjańskich wakacji nie można zapomnieć o kolonii dziecięcej, która odbyła się pod hasłem: "Damy i rycerze" w grodzie rycerskim niedaleko Byczyny. Uczestnicy spali w lesie pod namiotami. Blisko natury, z dala od telefonów i komputerów nawiązywali nowe znajomości i zdobywali umiejętności takie jak: strzelanie z łuku, rzucanie toporem, nożami i włócznią, szydełkowanie, taniec średniowieczny, walka mieczem, pismo średniowieczne, czerpanie papieru i wiele innych.

Każdego dnia koloniści uczestniczyli w Mszy św. Na spotkaniach w grupach poznawali natomiast zasady dobrego wychowania. Rozmawiali między innymi: o tym jak używać sztućców, o zasadach higieny osobistej, o ubiorze itd. Wieczory kończyły się wspólnym biesiadowaniem przy ognisku. Na koniec kolonii każdy z uczestników zdawał egzamin, po którym, został mianowany na damę lub rycerza Byczynogrodu.