Muzeum Militariów we Wrocławiu jeszcze tylko przez kilka dni wystawia drugą największą w Polsce kolekcję mundurów polskich żołnierzy z II wojny światowej. Warto skorzystać nawet w ostatniej chwili.
W Arsenale Miejskim do 6 października mamy okazję obejrzeć ekspozycję pt. „Mundur Żołnierza Polskiego w II Wojnie Światowej". To ubrania mundurowe oraz nakrycia głowy używane przez żołnierza polskiego w latach 1939-1945 na polskich i europejskich frontach.
Zobaczyć można zarówno mundury polskich pilotów walczących w Wielkiej Brytanii, jak i mundury marynarzy oraz wojsk lądowych. Wystawę uzupełniają odznaki jednostek i szkół wojskowych wojska polskiego. Wpisuje się ona idealnie w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej, którą obchodzimy w tym roku.
- Zebraliśmy w jedną całość 61 mundurów. Wersje galowe, wyjściowe jak i polowe. Wiele z nich to pełne komplety, czyli ubranie żołnierskie od stóp do głów. Można z nich odczytać odznaki stopni wojskowych, przynależności państwowej, konkretnej jednostki wojskowej, rodzaju wojsk jak np. piechota, kawaleria, artyleria - mówi dr Mariusz Cieśla z Muzeum Militariów.
Podczas zwiedzania spotkamy się także oryginałem polskiego munduru przedwojennego używanego w latach 1936-1939. W zbiorach znajduje się mundur kapitana taborów Stanisława Roszyka z 56. Pułku Piechoty Wielkopolskiej.
- Większość mundurów z II wojny światowej ma pochodzenie angielskie. Polacy po kampanii wrześniowej próbowali się dostać do Anglii, ale nie robili tego w swoim umundurowaniu z oczywistego względu - zachowania konspiracji. Ciężko byłoby im jawnie w ten sposób przebyć pół Europy w stanie wojny. Kiedy docierali na Wyspy Brytyjskie, zasilali Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie i otrzymywali umundurowanie podobne do Anglików, jednak w odróżnieniu do nich umieszczano naszym na ramieniu naszywkę „Poland” oraz przyszywano polskie oznaczenie stopnia wojskowego na kołnierzu lub na pagonach - tłumaczy dr Cieśla.
Jak dodaje, Muzeum Miejskie Wrocławia nabyło wystawiane teraz eksponaty albo kupując je, albo od mieszkańców , którzy trafili po II wojnie światowej na Dolny Śląsk. Zaznacza, że mundur miał i ma być trwały, skromny, a przy tym właściwie odznaczać żołnierza.