Jako żona i matka kochała męża i dzieci, a gdy stała się wdową, pokochała wszystkich, by wszystkim służyć. Miała czas dla Boga, a Bóg dał jej czas dla ludzi - mówił o świętej Jadwidze bp Jacek Kiciński CMF, podając ją za wzór kobietom pielgrzymującym do Trzebnicy.
Pielgrzymka Kobiet do Międzynarodowego Sanktuarium św. Jadwigi w Trzebnicy rozpoczęła na dobre coroczne obchody jadwiżańskie. Mszy św. przewodniczył bp Jacek Kiciński. W homilii zachęcał, by tym razem spojrzeć na księżnę jak na żonę i matkę. Nawiązał w swoim rozważaniu do adhortacji papieża Franciszka "Gaudete et Exsultate". Papież przypominam nam wszystkim, że świętość to zadanie dla każdego człowieka.
- Kiedyś ktoś zapytał dziecko: „Kim jest człowiek święty?”. Dziecko odpowiedziało: „Święty to ten, przez którego w Kościele świeci słońce”. Ojciec Święty podaje nam cechy świętości. Na pierwszym miejscu w tym temacie stawia wierność - wobec Boga, Kościoła i wobec rodziny - mówił bp Kiciński.
Wyjaśniał, że postawa wierności to styl życia. Sam osobiście miał okazję doświadczyć wielu spotkań z małżonkami. Nawet takimi z ponad 60-letnim stażem małżeńskim.
- To co mnie w nich urzekło, to postawa wierności. Małżonkowie jako receptę na szczęśliwe życie podają właśnie wierność. A papież mówi, że z wierności rodzi się cierpliwość, a potem łagodność. To podstawy życia małżeńskiego i rodzinnego. Świętość nie istnieje również bez radości. Franciszek wskazuje na radość i poczucie humoru z ogładą. W tym wszystkim musi być zapał, chęć budowania życia każdego dnia - opisywał kaznodzieja.
Świętość realizuje się we wspólnocie, w rodzinie, w codzienności naszego życia. A klamrą spinającą jest modlitwa, która daje nam siłę i moc, by wypełniać nasze powołanie.
- Świętość to nadzieja na lepsze jutro, realizuje się w wiernej miłości, czyli w obecności. Nieraz żona do męża, a mąż do żony, mówi: nie musisz nic mówić, tylko bądź obecny. W kontekst tego ideału świętości wpisuje się życie, wiara i powołanie św. Jadwigi Śląskiej, na którą patrzymy dzisiaj przez pryzmat kobiecości i macierzyństwa - stwierdził biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.
Tłumaczył, że czasy, w których żyła, nie były łatwe. Przełom XII i XIII wieku to moment zamętu kulturowego, społecznego, ale i duchowego. W tym czasie św. Jadwiga oraz jej mąż pomagali ludziom. Pojawiały się napięcia i konflikty międzyludzkie pośród nowo przybyłych na Śląsk mieszkańców oraz autochtonów. Święta Jadwiga, widząc ten ogrom ludzkiego cierpienia, zajęła się działalnością charytatywną. Bo do ludzkiego serca można trafić tylko i wyłącznie dobrocią.
- Dlatego fundowała szpitale, domy opieki, klasztory i kościoły. Stała się patronką pojednania. To była mądra kobieta. Umiała szukać zgody i budowała jedność w społeczeństwie podzielonym. Jako żona i matka, kochała męża i dzieci, a gdy stała się wdową, pokochała wszystkich, by wszystkim służyć. Jej życie pokazuje ogrom poświęcenia i miłości, ale także ogrom ludzkiego cierpienia - oświadczył bp Kiciński.
Skąd św. Jadwiga czerpała siły do codziennej służby?
- Odpowiedź znajdujemy w dzisiejszej Ewangelii. Jezus mówi: błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i przestrzegają go w życiu. Wiara rodzi się ze słuchania i umacnia się przez modlitwę, sakramenty i słowo Boże, a rozszerza się przez świadectwo życia. Potrzeba nam dziś wrócić do słowa Bożego, bo słowo ludzkie zatapia nas w doczesności i przyczynia się do zamętu duchowego. Zatrzymajmy się przy słowie Bożym, żyjmy nim na co dzień, bo ono daje nam siłę, by nie ustać w drodze i nie zwątpić w to, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych - zachęcał zebranych w bazylice biskup.
Święta Jadwiga to przykład wiary i zaufania. Jest błogosławiona, bo na wzór Maryi kochała, rozważała i żyła słowem Bożym. Miała czas dla Boga, a Bóg dał jej czas dla ludzi. W dzisiejszym świecie nie promuje się stylu wierności małżeńskiej. Co rusz słyszymy, jak rozpadają się małżeństwa i cierpią rodziny. Chęć przesadnej samorealizacji, niezależności i samostanowienia powoduje kryzysy życia rodzinnego, kryzys macierzyństwa, kobiecości, ojcostwa i męskości. Dlatego potrzeba takich świadków jak św. Jadwiga.
- Dziękujemy wam drogie matki za wasz dar macierzyństwa. To dzięki waszej wierze nasze rodziny stają się małym Kościołem domowym. Jako opiekunki rodzin dostrzegacie potrzeby i braki życia codziennego. Dzięki wam rodzina jest silna Bogiem. Dziękujemy wam za radość i uśmiech, odwagę i świadectwo wiary. Niech św. Jadwiga towarzyszy wam w codziennych trudach i umacnia wasze rodziny - podsumował bp Jacek.
Tradycyjnie już na koniec pielgrzymki kobiet udzielił specjalnego błogosławieństwa relikwiami św. Jadwigi matkom oczekującym narodzin dziecka.