Długi sznur muszli, samotność i przyjaźń. Syn Gromu z mieczem i jego mama z flakonem wonności dla Jezusa, Wybrzeże Śmierci, grzmiący ocean i łódź z Maryją niosącą wsparcie. Z tej podróży powraca się innym.
Do Santiago de Compostela iść można na różne sposoby. Ostatnio kolejni pielgrzymi docierają do grobu św. Jakuba w Hiszpanii z… Jakubem, pasjonatem Camino z Sobótki. Ci, którzy szli na przełomie września i października, pokonywali fragment Drogi Francuskiej. Wiele zaczerpnęli ze skarbów rozsianych na jakubowych szlakach, ale i sami sporo ofiarowali mijanym ludziom. Choćby widok księdza w sutannie i możliwość udziału w Mszy św.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.