W parafii pw. św. Andrzeja Apostoła we Wrocławiu na wrocławskich Stabłowicach zorganizowano nietypową formę uczczenia Wszystkich Świętych dla dzieci i młodzieży.
Dzięki pomysłowości i zaangażowaniu wikariuszy podobnie jak rok temu dzieci i młodzież spotkali się na "Wieczorze ze świętymi". Całość rozpoczęła się nabożeństwem, podczas którego ks. Piotr Milewicz tłumaczył, czym jest świętość.
- Nasze życie jest jak malowanie domu. Każdy jest pędzlem w ręku Pana Boga i mamy za zadanie malować najpiękniej jak potrafimy, na tyle, na ile możemy. Świętość to dobre wykorzystanie swoich talentów, oddanie czasu i serca Panu Bogu - mówił ks. Milewicz.
Drugim porównaniem użytym na nabożeństwie było odbicie światła w lusterku.
- Mamy stawać się odbiciem miłości, którą poznajemy i dostajemy od Boga. Święci nie świecą swoją świętością, ale są podobni do Stwórcy, są przepełnieni Jego miłością. I w nagrodę za to świecenie Bożą miłością przebywają w niebie - tłumaczył wikariusz parafii pw. św. Andrzeja Apostoła.
Pod koniec nabożeństwa dzieci przeszły w procesji za świętymi. Na początku niesiony był krzyż, następnie katecheci i księża nieśli relikwie: bł. Zbigniewa Strzałkowskiego i Michała Tomaszka, św. Jana Pawła II oraz św. Jadwigi Śląskiej.
Po nabożeństwie miała miejsce zabawa, która przebiegała pod nadzorem ks. Krzysztofa Jankowskiego. Wszyscy zostali zaproszeni na bal świętych w niebie, tańcząc wykonywali gesty, z jakimi są kojarzeni popularni święci. Potem przenieśli się na ziemię. Dzieci zostały podzielone na kontynenty i ich mieszkańców. I jako ludzie na ziemi mieli za zadanie wykonać ułożyć puzzle z wizerunkami świętych.
Ułożone puzzle stały się przepustką do otrzymania kartki z atrybutem świętych. Następnie św. Piotr puszczał dzieci przez drzwi do znalezienia podobnej kartki na tablicy, by odnaleźć świętego, który będzie pasował do otrzymanego atrybutu. Następnie dany kontynent wyruszał na dwór by szukać świętych. W ich rolę wcielili się zeszłoroczni bierzmowani z parafii. Po odnalezieniu świętego, który miał trzecią podobną kartkę, każdy otrzymywał jabłko - owoc pracy na ziemi.
Po skończonej zabawie dzieci wróciły wraz ze świętymi by jeszcze wspólnie zatańczyć i i zjeść na swoich kontynentach pyszną kolację. W końcu przyszedł czas na nocne oglądanie filmu: "Przypływ wiary". Po seansie podziękowano Panu Bogu modlitwą. Rano w sobotę rodzice przyszli do odebrać dzieci z parafii. Dziękowali także księżom: Piotrowi Milewiczowi i Krzysztofowi Jankowskiemu za pomysł, scenariusz i działanie, a młodzieży po bierzmowaniu, katechetom z pobliskiej szkoły podstawowej oraz dzieciom za zaangażowanie, pomoc i wspólnie spędzony, niezapomniany czas.