W uroczystość rocznicy poświęcenia katedry wrocławskiej (16 listopada) wspominaliśmy tych wszystkich, którzy są związani z historią tego miejsca, którzy przychodzili się tu spotykać z Panem Bogiem.
Mszy św. w katedralnej kaplicy pw. Bożego Ciała przewodniczył proboszcz ks. Paweł Cembrowacz. Kapłan zaznaczył, że uroczystość rocznicy poświęcenia kościoła katedralnego jest bardzo ważna dla lokalnej społeczności.
– W tym miejscu od ok. 915 r., a więc na ok. 50 lat przed chrztem Polski, już gromadzili się chrześcijanie, aby się modlić. Pierwszy kościółek wybudowany przez uczniów braci słowiańskich Cyryla i Metodego znajdował się w miejscu tzw. starej ambony. Od tego miejsca zaczyna się chrześcijaństwo. I potem, gdy w roku tysięcznym zostanie ustanowiona pierwsza administracja kościelna na ziemiach polskich, to właśnie Wrocław, obok Kołobrzegu i Krakowa, wejdzie w skład metropolii gnieźnieńskiej – mówił. Przypomniał, że mimo różnych dziejów politycznych i państwowych do końca XIX w. Wrocław wchodził w skład tejże metropolii. – W naszym kruchym ziemskim życiu doświadczamy wielu rozterek i niepokojów. (...) Bardzo ważne, byśmy patrząc na historię Kościoła lokalnego, potrafili popatrzeć z optymizmem na czasy, w których przyszło nam żyć. Wśród tylu różnych zawirowań i znaków zapytania to tutaj, w Jego Kościele odnajdujemy pewną drogę – mówił.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się