W sobotę (21 grudnia) odbyła się w jadłodajni prowadzonej przez fundację "Sancta Familia" przy parafii pw. Świętej Rodziny we Wrocławiu wigilia dla ubogich i potrzebujących.
Takie spotkania wigilijne organizujemy co roku. Staramy się, by odbywały się jak najbliżej wigilii świąt Bożego Narodzenia - mówi Katarzyna Janas, członek zarządu fundacji Sancta Familia.
Podkreśla, że beneficjentami są głównie ci, którzy na co dzień korzystają z pomocy jadłodajni, ale pomoc otrzymują wszyscy, którzy przychodzą. Przygotowano łącznie 200 porcji. - Dla wszystkich starczy - zapewniała tuż przed rozpoczęciem.
Co znalazło się na świątecznym stole? - Staramy się, by były to tradycyjne, staropolskie potrawy. Jest barszcz, choć bez uszek, są pierogi. Jest również ryba smażona i śledź, a także surówki oraz owoce. Nasi beneficjenci dostają również paczki na wynos. Będą więc zaopatrzeni na ten świąteczny czas.
Spotkanie przy stole poprzedziła modlitwa poprowadzona przez ks. Wojciecha Jednoroga, wikariusza parafii pw. Świętej Rodziny oraz tradycyjne łamanie się opłatkiem.
W sprawne przeprowadzenie wigilii zaangażowani są również harcerze z Federacji Skautingu Europejskiego "Zawisza". Oni również prowadzili kolędowanie. - Myślę, że to owocnie spędzony czas - podsumowuje K. Janas.
Na co dzień z jadłodajni prowadzonej przez fundację "Sancta Familia" korzysta ok. 100 osób. Na stałe pracują tu dwie osoby a pomaga kilku wolontariuszy. Przy okazji większych wydarzeń, jak dzisiejsza wigilia, w pomoc angażuje się znacznie więcej osób.