Po raz kolejny mieszkańcy rolniczej gminy Żórawina podczas Orszaku Trzech Króli będą zbierać ofiary dla chrześcijan Kościoła Męczenników - dla syryjskiej miejscowości Malula.
Malula leży 50 km od Damaszku. Mieszkańcy miasteczka do dziś odczuwają skutki wojny. Brakuje niemal wszystkiego - pracy, jedzenia, bieżącej wody, opieki medycznej, prądu. W 2019 roku wierni pięciu parafii z terenu gminy- z Żórawiny, Węgier, Jaksonowa, Turowa oraz Rzeplina zebrali blisko 7 tys. euro na zakup traktora dla tamtejszych chrześcijan (150 rodzin). Ten dar dolnośląskiej gminy Żórawina pozwolił im zacząć godnie żyć: uprawiać rozminowane pola, zniszczone i zaniedbane podczas wojny.
W tym roku cel zbiorki to zakup hektara pola dla społeczność chrześcijan w Syrii.
- Jestem przekonany, że nasi mieszkańcy po raz kolejny okażą swoją hojność i będziemy mogli pomóc naszym braciom i siostrom, którzy do dziś cierpią z powodu wyznawanej wiary - mówi proboszcz Żórawiny ks. Cezary Chwilczyński. Jako gmina rolnicza pomagamy bardzo konkretnie rolnikom w Maluli. Realizujemy ten projekt wraz z Papieskim Stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
- Nasza pomoc to wyraz solidarności z mieszkańcami tamtego regionu. Dzięki tej zbiórce wiedzą, że o nich pamiętamy. W Maluli - mieście syryjskich męczenników - mieszkańcy mówią w języku aramejskim, tym samym, którym posługiwał się Chrystus - dodaje. - Ta pomoc pozwoli na pozostanie w tamtym rejonie wielu rodzinom, pomoże im również w utrzymaniu się i pozwoli im nie cierpieć głodu.