Specjalną umowę w tym celu podpisali dyrektor CH "Zajezdnia" dr Marek Mutor oraz Krzysztof Balawejder, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji we Wrocławiu. Autobus zostanie udostępniony raz w tygodniu, by za darmo przewieźć uczniów ze szkoły do muzeum i z powrotem na specjalne lekcje historii. 

- Autobus ma ułatwiać życie nauczycielom i uczniom. Mamy plan, by raz w tygodniu przeprowadzać dzień edukacyjny dla konkretnej szkoły i dowozić oraz odwozić sukcesywnie wyznaczone grupy czy klasy, aby jak najwięcej uczniów zwiedziło Zajezdnię - zapowiada dr Marek Mutor.

Zadowolenia ze współpracy nie kryje Krzysztof Balawejder, który wyjaśnia, że wszyscy jesteśmy częścią długiego łańcucha pokoleń, tworzymy historię, a MPK chętnie podjęło ten krok.

- Bez Zajezdni nie można mówić o historii naszego miasta, a także o dziejach MPK - stwierdził prezes wrocławskiego MPK.

A co z legendarnym "Ogórkiem" - autobusem, którym w 1980 roku Tomasz Surowiec zablokował wjazd do zajezdni MPK przy ul. Grabiszyńskiej, rozpoczynając symbolicznie protesty "Solidarności" we Wrocławiu? Przechodzi remont na Politechnice Wrocławskiej, gdzie specjaliści przeprowadzają niezbędną diagnostykę i wymianę elementów. Docelowo Jelcz powinien wrócić na trasę jeszcze w tym roku, aby podkreślić jubileusz 40 lat od powstania "Solidarności".

To nie koniec dobrych wieści, płynących z CH "Zajezdnia". Wrocławska instytucja historyczno-kulturalna znalazła się ścisłym finale Nagrody EMYA 2020 (Europejskiej Nagrody Muzealnej). To prestiżowe wyróżnienie przyznawane jest najcenniejszym wydarzeniom w europejskim sektorze muzealnym i nazywane "muzealnymi Oscarami".

W finale mamy także pięć innych polskich muzeów: Muzeum Warszawy, Muzeum Miejskie w Żorach, Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu, Dom Pamięci Żydów Górnośląskich. Rozstrzygnięcie nastąpi na przełomie kwietnia i maja bieżącego roku.