Będziecie nim tym bardziej, im więcej czasu będziecie spędzać z Panem Bogiem - mówił bp Jacek Kiciński 2 lutego w katedrze wrocławskiej do przedstawicieli różnych form życia konsekrowanego.
– Nigdy nie żałujcie czasu na adorację Najświętszego Sakramentu, na modlitwę. Jak mówił Ojciec Święty Benedykt XVI, czas poświęcony przed Najświętszym Sakramentem nigdy nie jest stracony. Z niego rodzą się najpiękniejsze dzieła apostolskie – podkreślał, przewodnicząc Mszy św. w Światowy Dzień Życia Konsekrowanego.
Ks. Bogdan Giemza SDS przypomniał, że tegoroczne świętowanie wpisuje się w 100. rocznicę urodzin Jana Pawła II, a także Bitwy Warszawskiej; w oczekiwaniu na beatyfikację prymasa S. Wyszyńskiego, która odbędzie się 7 czerwca. Wspominane osoby i wydarzenia mogą być inspiracją do ofiarnej służby Bogu i ojczyźnie. – Wprawdzie wilki zagrażające kiedyś ludzkim domostwom zostały wytrzebnione, ale na ich miejsce pojawiły się inne zagrożenia – zauważył. Dziś trzeba nam prosić Matkę Bożą Gromniczną, by broniła nas przed pogłębiającymi się w ojczyźnie podziałami, obojętnością na los bliźnich, samotnością, zamazywaniem granic między grzechem a cnotą.
O. Marek Augustyn OFM Conv przypomniał genezę i sens Święta Ofiarowania Pańskiego. Święta Rodzina wypełniła przepisy prawa Mojżeszowego, ale zarazem w wydarzeniu opisywanym przez św. Łukasza zostały objawione wielkie dzieła zbawcze. – Bóg Ojciec swojego jednorodzonego Syna postanowił złożyć w ręce człowieka, Maryi i Józefa – mówił. Oni w imieniu ludzkości przyjęli ten wielki dar, a teraz jakby z powrotem oddają Go w ręce Ojca.
– Dzisiejsze święto w swej najgłębszej istocie to przede wszystkim moment, w którym Jezus Chrystus, jako Syn Boży i człowiek zarazem, ofiaruje się Ojcu, aby pełnić posłannictwo zbawcze, dla jakiego przyszedł na ziemię, stał się człowiekiem. Autor Listu do Hebrajczyków wkłada w Jego usta słowa: „Oto idę, abym pełnił wolę Twoją.
Razem z Jezusem Chrystusem współofiarowuje się Bogu także Maryja. Ojciec poprzez Symeona przedstawia swojego Syna ludziom, ukazuje Go jako światło, ale i znak sprzeciwu. – Uczestniczymy w dzisiejszej Eucharystii, podczas której nasz Zbawiciel uobecniając Swoją zbawczą mękę, śmierć i zmartwychwstanie, ofiaruje się za nas i zaprasza także nas do współofiarowania Jemu całego naszego życia – mówił franciszkanin. Wyjaśniał, że w Eucharystii napełnia nas Sobą, byśmy nieśli innym Jego jako światło świata, lśnili światłem nowego życia według Ewangelii.
– Każda osoba została powołana, konsekrowana i posłana, by ofiarować jak Chrystus samego siebie Bogu dla stawania się przedłużeniem zbawczej misji Jezusa Chrystusa w dzisiejszej rzeczywistości. Postawa osób zakonnych to postawa gotowości do pełnienia woli Bożej, całkowite oddanie sie do dyspozycji Chrystusa i Kościoła – podkreślał.
O. Augustyn przyznał, że nie zawsze świadectwo osób konsekrowanych jest jasne i klarowne. Zwrócił uwagę na potrzebę odpowiedzialnego korzystania z nowoczesnych środków komunikacji, m.in. mediów społecznościowych – jeśli ktoś czyni to w sposób nieprzemyślany, „nieprzemodlony”, może prowadzić do tworzenia się podziałów w Kościele.
– Efektów naszego apostolstwa nie mierzy się ilością wpisów na Facebooku, a życie duchowe nie kształtuje się w rytm klawiatury komputera, ale – jak to powie nasz współbrat, ojciec duchowny w seminarium – mierzy się czasem spędzonym z głową pochyloną do ziemi przed Najświętszym Sakramentem – mówił, zapraszając do spoglądania na Symeona i Annę, w modlitwie i poście oczekujących na objawienie Pana.