40 lat minęło od powołania do istnienia działającego przy parafii pw. NMP Różańcowej chóru Jutrzenka. W piątkowy wieczór chórzyści świętowali jubileusz zespołu.
Aktualnie, od maja 2018 r., chórem kieruje Piotr Lach, parafialny organista. - Zbliża się 50 lat istnienia naszej parafii. Została erygowana w 1972 roku. Niedługo później, bo w 1979 r., powstał chór, który istnieje do dziś - zaznacza. Zwraca uwagę, że wszystko zaczęło się od scholi Cantorum, która po jakimś czasie przekształciła się w chór Jutrzenka. Założycielem i pierwszym dyrygentem był ówczesny organista parafialny Bogusław Sowiński.
Przez lata chór zmieniał swoich prowadzących i przetrwał niejedną burzę. - Czymś na pewno niezwykłym jest to, że w zespole są osoby, które tworzyły go na początku istnienia. Ma on też charakter wielopokoleniowy. Są zarówno osoby starsze, jak i młode. Jestem przekonany, że gdyby to dzieło nie było realizowane na Bożą chwałę, dawno by już upadło. Tymczasem chór wciąż działa i mam pewność, że śpiewa na dobrym poziomie - dodaje.
Kiełczowski organista przyznaje, że jest cały czas pod wrażeniem zaangażowania chórzystów, bo przygotowania repertuaru wymagają poświęcenia. - Dziś jest to chór czterogłosowy. Regularnie ćwiczymy, by móc jak najlepiej zadbać o oprawę parafialnych uroczystości, ale również zwykłych Mszy św. Organizujemy warsztaty i angażujemy się w wieczory uwielbienia, nie tylko w naszej parafii - dodaje P. Lach.
Jubileuszu gratulujemy i życzymy chórowi wielu wspaniałych muzycznych doświadczeń.