Długo wyczekiwany przez mieszkańców monument stanął na skwerze im. Żołnierzy Wyklętych.
Składa się on z trzech filarów, na których umieszczono najważniejsze dla żołnierzy niezłomnych wartości: Bóg, Honor, Ojczyzna. Oprócz tego na jednym z nich przedstawiono kontur głowy symbolizujący członka antykomunistycznego podziemia niepodległościowego. To projekt Mai Trafankowskiej.
Odsłonięcie pomnika było częścią lokalnych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Rozpoczęły się one Mszą św. w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Miliczu. Następnie w uroczystym pochodzie wszyscy zebrani przeszli na skwer im. Żołnierzy Wyklętych, gdzie odbyła się dalsza część oficjalnych uroczystości. Obecni byli także uczniowie milickich szkół, którzy długi czas zbierali pieniądze na pomnik.
- Jak jeszcze bylem radnym gminnym, w 2013 roku złożyłem wniosek o budowę skweru żołnierzy wyklętych. W 2014 ten projekt udało się zrealizować. Następnie w 2015 roku złożyłem wniosek o postawienie pomnika. Cały czas towarzyszyła mi idea śp. Lecha Kaczyńskiego i śp. Janusza Kurtyki, którym zależało na upamiętnianiu historii bohaterów niezłomnych - mówi Janusz Łabuda z Nadleśnictwa Milicz.
Podkreśla, że w Miliczu mieszkają rodziny żołnierzy niezłomnych m.in. Franciszka Jaskulskiego "Zagończyka", majora Armii Krajowej, skazanego na karę śmierci i zamordowanego w więzieniu w Kielcach 19 lutego 1947 roku.
- Musimy pamiętać o takich ludziach, a w Miliczu jest duże zainteresowanie żołnierzami wyklętymi, dlatego ten pomnik był potrzebny - uważa J. Łabuda.
W ramach obchodów w Ośrodku Kultury w Miliczu prelekcję wygłosił Kajetan Rajski, redaktor naczelny kwartalnika "Wyklęci". W ośrodku umieszczono także wystawę poświęconą powojennemu podziemiu antykomunistycznemu.
- Cieszę się, że w Miliczu w tak skuteczny sposób zagrało oddolne zaangażowanie społeczeństwa, które było widać szczególnie podczas Biegu Tropem Wilczym. Była pamięć i modlitwa w intencji żołnierzy wyklętych podczas Mszy św. Było odsłonięcie pomnika, tego dziedzictwa materialnego, które pozostanie dla przyszłych pokoleń świadectwem, że społeczeństwo miliczan postanowiło uczcić członków podziemia antykomunistycznego. Tak powinny wyglądać obchody w wielu miastach w Polsce - podsumował dla regionalnej telewizji milickiej Kajetan Rajski.
W niedzielę 1 marca po uroczystościach gminnych swoje uroczystości z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych po południu zorganizowały przy pomniku także środowiska prawicowe. Odczytano apel pamięci, złożono znicze i kwiaty pod pomnikiem oraz wysłuchano prezentacji Milickiej Grupy Rekonstrukcyjnej Waldemara Fiuka.
Odsłonięcie Pomnika Żołnierzy Wyklętych