Sławomir Kowalczyk z Ochotniczej Straży Pożarnej oddał szpik i podjął niezwykłą misję.
Mieszkańca Łukowic Brzeskich można było spotkać na przykład 1 marca na mecie wrocławskiego Biegu Tropem Wilczym na Stadionie Olimpijskim. Zdecydowanie wyróżniał się wśród uczestników, ponieważ na metę po 5 km wbiegł w pełnym bojowym umundurowaniu strażackim, które ważyło 20 kg, z butlą na plecach, hełmem na głowie i maską na twarzy. Wzbudził spore zainteresowanie. I dobrze, bo o to mu chodzi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.