W seminarium salwatorianów w Bagnie trzech kleryków przyjęło posługę lektoratu i trzech akolitatu. Weszli tym samym na kolejny etap formacji seminaryjnej.
Obrzęd odbył się podczas Mszy świętej, której przewodniczył ks. Józef Figiel SDS, prowincjał polskich salwatorianów, który w trudnym czasie epidemii pokrzepił alumnów słowami świętego Pawła: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”.
Posługę lektora będą pełnić klerycy trzeciego roku: Stanisław Franczak, Manuel Marku i Mateusz Ogrodniczuk, natomiast akolitami stali się klerycy czwartego roku: Paweł Janowski, Marek Sumara i Kamil Stępień
- Czym jest dla mnie akolitat? Znakiem, że do upragnionego kapłaństwa już bliżej niż dalej. Znakiem, że większość czasu seminarium już za mną i nie wiadomo kiedy to zleciało. Łapię się na tym, że jak skończę seminarium, to chyba będzie mi go brakować. Akolitat to także doskonała okazja do zrobienia sobie swoistego rachunku sumienia, czy po pięciu latach ideały, za którymi poszedłeś, są nadal aktualne - mówi kl. Paweł Janowski.
Jakie funkcje konkretnie pełnią lektor i akolita? Wyjaśnia to instrukcja Komisji Episkopatu Polski:
Lektor jest ustanowiony do wykonywania czytań z Pisma Świętego, z wyjątkiem Ewangelii. Może on podawać intencje modlitwy powszechnej, a gdy nie ma psałterzysty, może również wykonać psalm między czytaniami” . Może on także „kierować uczestnictwem wiernych” , podając potrzebne wyjaśnienia i zachęty lub przygotowując komentarze do odczytania przez innych usługujących.
Akolita natomiast „usługuje przy ołtarzu oraz pomaga kapłanowi i diakonowi. Przede wszystkim ma przygotowywać ołtarz i naczynia liturgiczne oraz w razie potrzeby rozdawać wiernym Eucharystię, której jest szafarzem nadzwyczajnym” . W przypadkach szczególnych może także wystawiać Najświętszy Sakrament do adoracji bez udzielania błogosławieństwa.