Wielki Tydzień z "Pasją św. Mateusza" J. S. Bacha

Wirtualny cykl przygotowuje ks. Bartłomiej Kot, duszpasterz akademicki i absolwent wrocławskiej Akademii Muzycznej.

Dlaczego warto pochylić się nad dziełem Bacha, zwłaszcza w Wielkim Tygodniu? - Przede wszystkim dlatego, że w warstwie tekstowej jest to dokładny cytat zaczerpnięty z Ewangelii św. Mateusza, a więc ten, który w Niedzielę Palmową mieliśmy usłyszeć podczas Mszy św. Fragment jest tak długi, że zwykle brakuje czasu na homilię, aby się zatrzymać na tym słowie. To będzie pretekst, by ono trwało w nas - zaznacza kapłan.

Ks. B. Kot zwraca oczywiście również uwagę na warstwę muzyczną. Zaznacza, że nie chodzi w niej tylko o emocje, które wyraża. - Współcześnie odbieramy muzykę bardzo emocjonalnie, ale trzeba wiedzieć, że tak się dzieje dopiero od Rewolucji Francuskiej. W czasach Bacha była ona intelektualnym przeżyciem - była bardziej "czytaniem ikony", niż oglądaniem XIX wiecznego obrazu. Oczywiście temu wszystkiemu towarzyszą przeróżne uczucia - od głębokiego smutku po zachwyt, ale one są wtórne. Tu chodzi o odkrywanie dzięki tej muzyce pewnych treści, a nawet sensu - tłumaczy.

Duszpasterz akademicki podkreśla, że J. S. Bach miał ogromny talent do wyszukiwania muzycznych form wyrazu dla sensu. - Poza tym miał talent kompozytorski w ogóle. W jednej z książek autorstwa Christopha Wolffa jest napisane, że "Pasja św. Mateusza" jest chyba największym dziełem jakie powstało w epoce baroku. Natomiast prof. Mirosław Perz rozszerzył tę myśl i powiedział, że to jest być może największe dzieło, które wyszło spod ręki ludzkiej w całej historii muzyki. Choćby ze względu na te słowa, warto pochylić się na tym utworem ze strony muzycznej, jeśli kogoś nie przekonuje samo Słowo, które jest opisane muzyką

Cykl potrwa od Wielkiego Poniedziałku do Wielkiego Piątku. Kolejne odcinki będą publikowane o 20.00 na profilu Duszpasterstwa Akademickiego "Maciejówka" na Facebooku. Ks. Bartłomiej będzie m.in. pokazywał fragmenty partytury i opowiadał o realizowanych przez Bacha pomysłach.