Może wydawało nam się, że w pandemii wszystko zwolniło. Rzeczywiście – niektóre sprawy tak. Ale nie łaska Boża.
Kościół wrocławski nie tylko nie wyhamował, ale można rzec, że się powiększył i urósł w siłę. Oczywiście, nie da się ukryć, że warunki życia w pandemii koronawirusa utrudniły praktyki religijne. Owszem, odbiło się to na frekwencji w kościołach podczas liturgii i nabożeństw. Ale zachęcamy, by spojrzeć na ten czas nieco inaczej, i podajemy kilka budujących przykładów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.