13 kleryków wrocławskiego seminarium złożyło przysięgę w przeddzień święceń diakonatu. Cały obrzęd składał się z publicznego wyznania wiary i posłuszeństwa Kościołowi, przysięgi na Ewangelię oraz złożenia podpisu na stosownych dokumentach.
Uroczystość odbyła się w piątkowy wieczór w kaplicy Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego. Rozpoczęła się od liturgii słowa. Homilię wygłosił ks. dr Kacper Radzki, rektor.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
- Miłość jest wyborem. Każdy z was na miłość odpowiedział i wybrał ją. Ten wybór jest obopólny i jest tajemnicą. O ile każdy z was pewnie był pytany w różnych okolicznościach o motyw, dlaczego, jak to się stało, to ostatecznie jest w tym wyborze spory obszar tajemnicy - mówił ks. Radzki.
Jak podkreślił, tajemnica tkwi w zachwyceniu. Bóg musiał zachwycić. Jego droga, którą proponuje, musi zachwycić duchownych, bo wybór musi się opierać na zachwycie. - Zachwyt przynagla do poznawania. Jeśli się czymś zachwycamy, chcemy to zgłębić, chcemy być blisko, chcemy się temu przyjrzeć i spróbować. My chcemy poznawać Pana Boga i użyczać siebie Jemu. W tym zachwycie chcemy realizować to, co nam szepcze. A poznawanie musi prowadzić do oddawania. To najważniejszy akcent dzisiejszej refleksji - nauczał ks. Radzki.
Przypomniał słowa apostoła Pawła, który mówił: "Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus". Przypomniał także patrona dnia św. Stanisława, patrona Polski, który na wzór Chrystusa oddał siebie za owce, za Ewangelię. - Dzisiejszy świat nie lubi ludzi, którzy siebie oddają w imię miłości. Dzisiejszy świat chętnie weźmie to oddanie, jeśli będzie miał z tego jakiś zysk. Natomiast jeśli to oddanie będzie tylko ze względu na kochanie, świat was nie będzie lubił. Ale Jezus tego od was chce. Niech św. Stanisław, patron dnia, wyznacza wam drogę. Nieprzejednany, ten, który sobą zaświadczył do przelewu krwi, ponieważ pokochał swoje owce - mówił rektor wrocławskiego seminarium.
Zachęcał, by przyszli diakoni odkrywali Chrystusa w tych, do których zostaną w przyszłości posłani. - Rezygnacja czyni szczęśliwym. Jeśli coś robisz z miłości i oddajesz siebie, to poczujesz się szczęśliwy. A to tylko namiastka szczęścia, którego można doświadczyć, oddając siebie całkowicie. Nie bez kozery o ofierze i oddaniu siebie można powiedzieć, że jest poświęceniem. Pamiętajcie: miłość jest wyborem. Wybór jest tajemnicą. Tajemnica tkwi w zachwyceniu. Zachwyt przynagla do poznawania. Poznawanie prowadzi do oddawania. Oddawanie czyni szczęśliwym. A szczęście prowadzi do miłości - podsumował kaznodzieja.
Dodał, by alumni - mimo tajemniczości wyboru - nigdy nie rezygnowali z zachwycania się Bogiem, by odkrywali siebie w miłości służebnej, która będzie oddaniem się bez reszty.
Przysięgę złożyli: Michał Adamkowski, Dorian Dawidziak, Adrian Gałuszka, Szymon Kocemba, Natan Korsak-Kędzierski, Michał Marciniak, Przemysław Pulnik, Arkadiusz Rurański, Mateusz Smaza, Marcin Wachowicz, Michał Wereta, Jakub Wiechnik i Michał Zalot.