Trzech alumnów Metropolitalnego wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu - Adrian Gałuszka, Przemysław Pulnik i Michał Wereta - przyjęło święcenia diakonatu. Uroczystości w kościele pw. św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu przewodniczył bp Jacek Kiciński.
Na poczatku homilii biskup Jacek podkreślił specyfikę okoliczności, w jakich te święcenia się odbywają. Zaznaczył, że nikt nie spodziewał się napięć społecznych, krytyki czy złości i podziałów, których doświadczamy ze wszystkich stron. - Ale w tym wszystkim rodzi się wiele dobra i my jesteśmy tego świadkami. W tym czasie Kościół próbuje odnaleźć to, co jest najważniejsze, coś, co jest niezależne od sytuacji. Kościół spogląda na Ewangelię, a ona zawsze jest aktualna, jest zawsze umocnieniem i słowem nadziei - zaznaczył.
Biskup Kiciński podkreślił, że dziś towarzyszą nam w liturgii słowa trzy słowa: wiara, entuzjazm i służba. - Wiara jest owocem spotkania z Jezusem, entuzjazm jest owcem radości serca, a służba - owocem miłości - przekonywał. Nawiązał do odczytanych fragmentów z Pisma Świętego - rozmowy Jezusa z apostołem Filipem, który prosi Nauczyciela, aby pokazał apostołom Ojca. Jezus odpowiada nieco zaskoczony: "Filipie! Tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś" i dodaje: "Wierzcie Mi. Ja jestem w Ojcu, a Ojciec jest we Mnie". Następnie Jezus dodaje, że kto w Niego wierzy, ten będzie dokonywał takich dzieł, jakich On dokonuje. Na koniec pada zapewnienie: "O cokolwiek będziecie prosić Boga w imię moje...".
- Wiara jest wielką łaską i darem. I mamy za co Panu Bogu dziękować. Ale wiara to przede wszystkim słuchanie Boga i umiejętność odkrywania Bożych dzieł w sowim życiu. Dlatego wiara ma bardzo osobisty charakter i rodzi się z prawdziwego spotkania z Jezusem. Jezus chce nam dziś powiedzieć: "nie wszystko musicie widzieć i nie wszystko musicie rozumieć". Prowokuje nas, byśmy postawili sobie pytania: czy znam Jezusa? Czy zdążyłem Go poznać?
Biskup Jacek Kiciński zaznaczył, że Jezus nas zapewnia, iż jeśli uwierzymy w Niego, będzie działał w naszym życiu, a w Jego Imię dokonamy jeszcze większych dzieł.
Zwrócił się też bezpośrednio do kandydatów do święceń diakonatu. - Zostaniecie posłani, by dzielić się wiarą z innymi. Z pewnością wiele osób powie wam wkrótce: "Pokaż nam Ojca". (...) Bądźcie świadkiem Jezusa i Jego Ewangelii. Macie być żywym obrazem kochającego Jezusa. A jak to czynić? Odpowiedź znajdujemy w pierwszym czytaniu z Dziejów Apostolskich. Paweł głosił Ewangelię z entuzjazmem, zaangażowaniem, pasją. Całe miasto zgromadziło się, by go słuchać. To musiało być niesamowite wydarzenie - tłumaczył. - Entuzjazm to słowo aktualne w dzisiejszym świecie i w Ewangelii.
Kaznodzieją zauważył, że uczniowie nie tracą radości, mimo że zostali wyrzuceni z miasta i byli prześladowani. Jednak poszli dalej głosić Ewangelię.
- Diakon to uczeń Jezusa. Życzę wam, byście mieli entuzjazm św. Pawła. Pamiętajcie! Głoście słowo Boże z radością i nie dajcie sobie tej radości zgasić w sercu. Pamiętajcie, że Jezus jest tak dobry, że będzie się z wami dzielił tym wszystkim, co przeszedł w życiu. Będą piękne chwile, ale będą też takie, które napełnią was smutkiem - mówił. Zaznaczył, że krzyż wpisany jest w nasze życie, jednak gdy nowi diakoni go doświadczą, powinni mieć przed oczami obraz św. Pawła i uczniów.
- Wiara i entuzjazm potwierdzenie znajdują w służbie. Jezus mówi: "Służcie sobie nawzajem". Powołanie kapłańskie to nie kariera i nie chęć zaistnienia. Kapłaństwo to nie są materialne przyjemności, ale to służba Bogu i drugiemu człowiekowi. Do takiej służby Bóg was powołał. Jeśli kapłani, biskup przestają służyć, ich powołanie traci sens - zauważył. - Dlatego bądźcie Chrystusowi, żyjcie słowem Boga. Niech wasze życie będzie skromne, bliskie ludziom, a zwłaszcza Bogu.
Biskup Kiciński nawiązał również do wezwania parafii, w której miała miejsce uroczystość. Zachęcał, by nowi diakoni mieli za wzór św. Franciszka z Asyżu. Prosił, by dzielili się z ludźmi wszystkim, co otrzymają i pamiętali, że wszystko, co otrzymają, nie jest ich własnością, ale jest Chrystusowe.
Na zakończenie odwołał się do nauczania papieża Franciszka, który powiedział: "Dzisiejszy świat potrzebuje miłosierdzia". - Jesteście powołani, by pełnić dzieła miłosierdzia. Święcenia diakonatu pozostają do końca życia w naszym sercu. Jesteśmy sługami miłosierdzia. Dostrzegajcie Boga w każdym człowieku, zachowujcie jedność z Kościołem, bądźcie nieskazitelni w życiu, byście w ostatnim dniu usłyszeli od Pana Jezusa: "Sługo radosny i wierny, wejdź do domu Pana".
Ostatnim akcentem homilii było kilka słów do rodziców nowych diakonów.. Dziękował im za trud wychowania, za wiarę i miłość. - Proszę, towarzyszcie nadal swoim synom, gdziekolwiek by byli i pełnili posługę. Módlcie się za nich, by byli świętymi szafarzami Bożych tajemnic.
Posłuchaj całej homilii: