W habicie i kombinezonie

Z posługą sakramentalną i przy maszynie do szycia, przy łóżkach chorych i w kaplicach. Siostry zakonne i zakonnicy towarzyszą chorym w czasie epidemii na wszelkie możliwe sposoby.

Zaczynali zwykle na kolanach. – Pierwsza inicjatywa, którą podjęłyśmy, nawiązywała do włoskiej idei całodobowej modlitwy Różańcem – mówi s. Ewa Jędrzejak, boromeuszka. Siostry i bracia odpowiedzieli natychmiast na prośby biskupów o codzienną modlitwę w intencji ustania epidemii. Jednocześnie zakasali rękawy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..