Bądźmy solidarni!

Na początku homilii nawiązał do odczytywanego w niedzielę w kościoła w całej Polsce listu polskich biskupów do wiernych z okazji 100. rocznicy urodzin papieża Polaka, w którym zwracają uwagę na słowa, które Jana Paweł II wypowiedział podczas inauguracji pontyfikatu - "Nie lękajcie się! Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi (...)".

- Chrystus wie, co każdy z nas nosi dziś w sobie. On doskonale zna nasze radości, niepokoje, nadzieje, lęki, tęsknoty. Tylko On ma odpowiedź na pytanie, które stawiamy sobie w obecnej chwili i jest naszą nadzieją - wyjaśniał.

Abp Kupny podkreślił parafrazując list polskich biskupów, że Jan Paweł II był człowiekiem, w którym niezwykle wyraźnie uwidaczniały się cierpienie i niepewność jutra. Jego droga do świętości wiodła przez szereg trudnych doświadczeń duchowych - śmierć matki, brata lekarza, okrucieństwa II wojny światowej czy zamach na Placu św Piotra. - Przyjmował te wydarzenia z wiarą, że historię człowieka ostatecznie prowadzi  Pan Bóg, a śmierć nie jest pragnieniem Stwórcy. Tej głębokiej  wiary nigdy nie utracił. Gdyby papież Polak żył dzisiaj, na pewno dobrze rozumiałby osoby, które przebywają w izolacji i kwarantannie. Modliłby się za chorych i zmarłych oraz ich rodziny. (...) Św. Jan Paweł II dobrze rozumiał i cenił pracę lekarzy, pielęgniarek, ratowników i pracowników medycznych, za których często się modlił i z którymi się spotykał. Rozumiał także ludzi pracy, bo sam był robotnikiem w kamieniołomach fabryki chemicznej Solvay w podkrakowskich Łagiewnikach. Może dlatego z takim zaangażowaniem głosił Ewangelię pracy, której syntezę zawarł w encyklice "Laborem exercens" - zwrócił uwagę.

Metropolita wrocławski dodał, że w kontekście różnych ujęć pracy Jan Paweł II podkreślał, że praca jako podstawowy wymiar bytowania człowieka na ziemi ma na celu nie tylko tworzenie wartości, lecz także sama jest wartością pomimo trudu jaki się z nią wiąże. - Jej wartość i godność wynikają przede wszystkim z faktu, że jest ona dziełem osoby. Po drugie: człowiek, zapewnienie mu rozwoju i utrzymania jest zawsze ostatecznym celem racy. Dlatego cały proces pracy powinien być tak organizowany, aby nie dehumanizował pracownika, ale zapewnił mu bezpieczeństwo i ochronę - tłumaczył.

Powyższemu mają służyć prawa wśród których są: prawo do pracy, do sprawiedliwej płacy, do partycypacji w zarządzaniu, własności i zyskach, do godnego poziomu życia, do zabezpieczeń i świadczeń społecznych, do zrzeszania i strajku. Hierarcha podkreślił, że prawa te mają być chronione przez państwo, ale też przez samych pracowników zrzeszonych w związki zawodowe.

- Drodzy członkowie NSZZ Solidarność. To jest zadanie, które realizujecie od samego początku powstania związku i za to pragnę wam podziękować - zwrócił się do zebranych w katedrze. Abp J. Kupny zauważył, że nauczanie Jana Pawła II przeorało świadomość ludzi pracy w naszej ojczyźnie i zmobilizowało ich do walki o zmianę systemu, który naruszał ich godność i praw tych pozbawiał.

- Dziś gdy w czasie pandemii koronawirusa świat walczy o każde życie, trzeba przypomnieć, że Jan Paweł II domagał się ochrony każdego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Podkreślał, że w żadnej dziedzinie życia prawo cywilne nie może zastąpić właściwie ukształtowanego sumienia. Kiedy wielu niepokoją zmiany demograficzne - wyludnianie się i starzenie Europy - jego słowa są nadal aktualną przestrogą: "Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości".

Metropolita wrocławski zwrócił uwagę, że papież był zawsze zatroskany o naszą teraźniejszość i przyszłość. W imię dobra ojczyzny, które zawsze miał na względzie wzywał nas do sprawiedliwości społecznej i wzajemnego szacunku.

- Dzisiaj solidarność oznacza wspólną walkę z koronawirusem i z jego społeczno-gospodarczymi konsekwencjami. Wspólną to znaczy przedsiębiorców, właścicieli firm i zakładów rzemieślniczych oraz wszystkich pracowników. Na Dolnym Śląsku od lat taką solidarność praktykujemy. Jestem z tego dumny i wdzięczny tym, którzy nie ustają w wysiłku budowania całego porządku pracy w oparciu o dialog i zasadę solidarności.

Hierarcha przestrzegał przed podążaniem za głosem fałszywych proroków, którzy są przedstawicielami świata bez wartości, bez miłości, którzy nas dzielą, którzy słowami pełnych jadu i złośliwości hejtują i obrażają lekarzy, pielęgniarki, służbę zdrowia, zarażonych górników. - Bądźmy solidarni, starajmy się tym wszystkim, którzy są dziś odzierani z ludzkiej godności, udzielać wsparcia naszym słowem działaniem, modlitwą.

Na zakończenie abp Józef Kupny zachęcał, by dołączyć się do rzeszy modlących się za wstawiennictwem św. Jana Pawła II w intencjach, które nosimy w naszych sercach. - Prośmy za naszą ojczyznę, Europę i cały świat. Módlmy się o ustanie pandemii. Za chorych, zmarłych i ich rodziny, za lekarzy, służbę medyczną  i tych wszystkich, którzy narażają życie dla naszego bezpieczeństwa. Módlmy się za pracowników, by nie utracili pracy, za pracodawców, przedsiębiorców, menagerów, aby potrafili znaleźć takie drogi wyjścia z kryzysu, które nie prowadzą do masowych zwolnień pracowników. Módlmy się za właścicieli małych, rodzinnych firm, zakładów rzemieślniczych i usługowych, aby kryzys gospodarczy nie doprowadził ich do zamknięcia swojej działalności. Niech 100. rocznica urodzin papieża Polaka będzie dla nas wezwaniem do braterstwa i jedności. Niech będzie źródłem nadziei i zaufania miłosierdziu Bożemu.

Posłuchaj całej homilii:

Obejrzyj retransmisję Mszy św.: