Na razie badania wykazały, że zarażony jest proboszcz o. Witold Baran CSsR. W klasztorze przy ul. Wittiga obowiązuje ścisła kwarantanna. Parafia pw. NMP Matki Pocieszenia przestaje funkcjonować publicznie do niedzieli.
Badaniom poddali się o. Witold i br. Dariusz. Na razie wynik pozytywny pojawił się u ojca proboszcza. W związku z tym, klasztor do odwołania zostaje objęty ścisłą kwarantanną.
- Samopoczucie nie jest złe. Odczuwam osłabienie, mam podwyższoną temperaturę, ale od razu uspokajam, że nie jestem umierający. Na pewno cały klasztor 2 tygodnie będzie w zamknięciu. Przede mną i prawdopodobnie br. Dariuszem, bo jego wynik raczej też będzie pozytywny, miesiąc w izolacji. Takie są procedury - mówi "Gościowi Niedzielnemu" o. Witold Baran.
Od razu przez nasze łamy dziękuje za wszelkie wsparcie, szczególnie modlitewne, którego doświadcza.
Do soboty 6 czerwca kościół parafialny pw. NMP Matki Pocieszenia oraz kościół akademicki będą zamknięte, a intencje będą odprawiane w kaplicy klasztornej. Zamknięty jest także klasztor w Bardzie Śląskim w diecezji świdnickiej.
- Czynię wszelkie wysiłki, by niedziela przebiegał na tyle, na ile jest to możliwe. Próbuje tu ściągnąć posiłki. Na pewno wszystkie Msze święte niedzielne zostaną odprawione w kościele akademickim, a świątynia parafialna zostanie odkażona - przekazuje proboszcz parafii na Wittigowie.
Sanepid poinformował wspólnotę zakonną, że wierni, którzy w poniedziałek lub wtorek mieli kontakt z proboszczem lub br. Dariuszem nie są uznawani za grupę ryzyka.
Niemniej jednak osoby, które były na Eucharystii w poniedziałek (1 czerwca) o 19.30 lub we wtorek (2 czerwca) o 8.00 i 18.30, proszone są o obserwowanie swojego stanu zdrowia.