Santiago tuż za progiem

W tym roku wielu miłośników pielgrzymich wędrówek nie wyrusza na dalekie europejskie szlaki. Zaczynają dostrzegać muszle na sąsiedniej ulicy, na słupie koło domu, na kamieniu za miastem. Może czas odkryć polskie Camino?

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 24/2020

dodane 11.06.2020 00:00
0

Czy eukaliptusowe lasy w Hiszpanii są na pewno piękniejsze niż Las Mokrzański pod Wrocławiem, z hałaśliwą kukułką i całym „ptasim radiem”, a galicyjskie świątynie przewyższają kościół w Małujowicach, ze słynnymi polichromiami przypominającymi średniowieczny komiks? Wielu pątników szczerze przyzna: puste polskie drogi, wśród nadodrzańskich łąk i pól, nie ustępują niczym szlakom przemierzanym przez tysiące pielgrzymów na zachodzie Europy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..