Przeczów. 75. rocznica przesiedleń z Kresów Wschodnich

Centralnym punktem obchodów była Msza św. w kościele parafialnym pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przeczowie w intencji wszystkich rodzin, które w czerwcu 1945 r. stały się zaczątkiem nowej historii miejscowości.

Proboszcz parafii ks. Andrzej Ilnicki podkreślił w homilii, że ta rocznica jest dobrą okazją do wzbudzenia w sobie dziękczynienia za dar bycia w tym miejscu. Zaznaczył, że przeżywając kolejne uroczystości w kościele, ich uczestnicy wpatrują się w najpiękniejsze Serce Jezusowe i uświadamiają sobie słowa z dzisiejszej Ewangelii, że brzemię Chrystusa jest lekkie, a to, co mówi, słodkie. - Nieustannie od 75 lat ducha wspólnoty kształtuje Najświętsze Serce Jezusowe - przekonywał.

Przeczów. 75. rocznica przesiedleń z Kresów Wschodnich   Ks. Andrzej Ilnicki. Karol Białkowski /Foto Gość

Kaznodzieja zauważył, że niedzielna Ewangelia jest odczytywana podczas każdej uroczystości odpustowej w tej parafii. - Można powiedzieć "zbieg okoliczności", ale może też odczytać to jako dar dla nas: abyśmy umieli zobaczyć, że historia, do której jesteśmy przez Pana Jezusa zaproszeni, to historia miłości - tłumaczył.

Przeczów. 75. rocznica przesiedleń z Kresów Wschodnich   Tablicę pamięci rodzin przesiedlonych do Przeczowa poświęcił w 2000 r. bp Józef Pazdur. Karol Białkowski /Foto Gość

Ksiądz A. Ilnicki zaznaczył, że gdyby przodkowie dzisiejszych przeczowian przeszli się po współczesnej wsi, byliby dumni, że czas, który upłynął, był pełen pracy i poświęcenia. - Dlatego niech w nas dziś będzie również wdzięczność za tych 75 lat, za ludzi, których doczekaliśmy, a których chcielibyśmy obdarzyć również naszą modlitwą. Niech nasze myśli dążą także ku temu, byśmy zobaczyli siebie za kolejnych 75 lat. (...) To, co wówczas będzie, zależy od dzisiejszego dnia, od tego, w jaki sposób każdy z nas będzie podejmował codzienne decyzje, jak wychowywać swoje dzieci, jak dbać o swój dom, o rodzinę, naszą małą i dużą ojczyznę - zaznaczył

Kaznodzieja zachęcał do wielkiej troski o przekazywanie tych pięknych tradycji trwania blisko Chrystusowego Serca.

Przeczów. 75. rocznica przesiedleń z Kresów Wschodnich   Pan Grzegorz miał 10 lat, gdy wraz z rodziną musiał uciekać z Prus Lwowskich. W Przeczowie mieli być tylko przez chwilę i wracać do siebie. Chwila trwa do dziś... Karol Białkowski /Foto Gość

Przesiedleńcy z Kresów Wschodnich przybyli do Przeczowa na przełomie czerwca i lipca 1945 r.  po kilkutygodniowej podróży bydlęcymi wagonami. Nową społeczność wsi stanowiło 27 rodzin z Prusów Lwowskich, 20 rodzin z Kurdybania (powiat Dubno) i 8 rodzin z okolic Stanisławowa, łącznie 241 osób.


Więcej o historii przesiedleńców z Przeczowa będzie można przeczytać w numerze 29/2020 "Gościa Wrocławskiego (na 19 lipca).

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..