Bez wątpienia Wrocław to piękne miasto. Ale jak wygląda od strony podwórka?
Na początku wakacji ruszyła inicjatywa pod hasłem „Sąsiedzkie spacery”. W sobotnie przedpołudnia grupka chętnych spaceruje po mniej uczęszczanych i nietypowych zakątkach Wrocławia. Na początek 27 czerwca wrocławianie poznawali nieznane historie Brochowa i najstarszy w mieście park. Potem odkrywali tajemnice Przedmieścia Oławskiego i Kleczkowa. A na 18 lipca zaplanowano spacer po Ołbinie. Uczestników oprowadza licencjonowany przewodnik wrocławski Szymon Maraszewski. – Mam okazję pokazać ludziom osiedla, do których nigdy sami by nie poszli na wycieczkę. Zajrzą tam może do sklepu czy po jakieś usługi. Te rejony miasta często mają kiepską reputację, obrosły różnymi, również krzywdzącymi mitami. Przez te spacery pokazuję mieszkańcom tych miejsc, że mogą poczuć się jak gospodarze i z dumą pewne rzeczy opowiadać innym – mówi Szymon Maraszewski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.