Nie ma, że się nie da

Asia i Michał Litmanowscy od dawna planowali wędrówkę wraz z dziećmi na Jasną Górę. Kiedy epidemia przekreśliła szansę na dołączenie do Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej… zorganizowali własną, rodzinną.

Agata Combik

|

Gość Wrocławski 31/2020

dodane 30.07.2020 00:00
0

Poznaliśmy się na pielgrzymkach, poza tym w ogóle lubimy podróżować, aktywnie spędzać czas – mówi Michał. – Kiedyś chodziliśmy co roku na PPW (z salezjańską grupą 9), potem byliśmy dwa razy na Camino, przyszły na świat dzieci… Synowie nieco podrośli, więc postanowiliśmy w tym roku powrócić na jasnogórski szlak. Wspólna wędrówka okazała się niemożliwa, więc poszliśmy sami.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..